Komisja finansowa ZG PZK.
    wbielak pisze:

      sp8mrd pisze:

      PZK też pokazuje się z jak najlepszej strony, na tyle na ile potrafi, a to zależy także od nas.
    Powiedz mi czy uważasz tak z ręką na sercu że jest super!
Ależ skąd! I nigdy tak nie pisałem. Mam swoje uwagi do działalności władz PZK na różnych szczeblach.
Stosuję starą zasadę, że "brudy należy prać i suszyć na własnym podwórku", a nie publicznie w Internecie. Mam to szczęście, że mam już swoje 36 letnie doświadczenie bycia członkiem PZK, znam większość władz PZK i nie mam problemu z dotarciem do źródła informacji związkowych zamiast snuć domysły, plotki, itp.

Ponad to staram się zaczynać od siebie, lokalnego środowiska i tu znów Spike ma dobre wyczucie z "belką w oku" oraz zakończeniem pisania bredni o Hamfest.
Nasze piękne hobby traktuję jako przygodę życiową, a forumowe dywagacje są dla mnie ciekawym zjawiskiem socjologiczno-kulturowym traktowanym z przymrużeniem oka. bardzo szczęśliwy

"Powiedz mi Wojciechu czy uważasz tak z ręką na sercu, że" uprawianie krytykanctwa jest konstruktywne i coś zmienia na lepsze?
    wbielak pisze:

    Że garść ulotek, kilka cosiów reklamowych za 2zł, plakat ARISS (nie to nie jest program PZK) i banner RR to jest ta najlepsza strona PZK?
A co to są "cosie" za 2 zł? bardzo szczęśliwy O jakiej garści ulotek mowa - dużej, małej, konkretnie ile?
Plakat ARISS świadczy o świetnej współpracy członków PZK z władzami PZK.
Chwała za to Armandowi i tym którzy z Nim współpracują od lat (u nas na Podkarpaciu prężnie).
Co o tym wiesz?
Jasne, że ARISS to nie program PZK - to program międzynarodowy... Kiepski przykład Wojciechu. bardzo szczęśliwy
RR współpracuje coraz ściślej z PZK i uważam to za bardzo dobry przykład rozwijającej się działalności, z której można w większym lub mniejszym stopniu skorzystać. Chwała za to Ludziom z RR. bardzo szczęśliwy
Pominąłeś na Hamfeście tabla o historii PZK 1930-2015, dobre przykłady działalności klubów i to, co wymieniłem MAc-owi.
    wbielak pisze:

    Bo jako obrońca Wiodącej powinieneś moim zdaniem udeżyć w inny ton niż przyznawanie że to smutne coś na stoliczku (nie mam na myśli w tym momencie flaszki) to wszystko co PZK ma do pokazania? Całość osiągnięć? I tym się mamy chwalić?!
"Obrońca Wiodącej" - to komplement? bardzo szczęśliwy
Tak, tak "nie mam na myśli" lecz jednak wspomnę o flaszce. To boli i dalej Ci się te flaszki (wszak była popijawa, więc pewnie nie jedna) "po nocach śnią" jako jedyny argument, by "udeżyć" w PZK.
A ile tych flaszek śni Ci się? bardzo szczęśliwy
O jakim "smutnym coś" wspominasz? Chwalić się nie mamy, bo od tego jest chwalipięta z SKPO.
Z całą pewnością możemy pokazywać na Hamfeście, a 85. letnią historią szczycić się.
    wbielak pisze:

    Yo jakbym ja (a jestem typowym przykłądem tzw. "suchoklatesa") wybrał się na spotkanie strongmanów i prężył tam klatę... no dobra, przyszło jeszcze kilku takich samych i też przynieśli flaszki.
    Tak się zastanawiam czy ilość alko nie jest czasem silnie negatywnie skorelowana z ilością tego co ma się do pokazania.
Przyznam szczerze - nie wiem o czym piszesz i nie widzę związku z Hamfest, PZK oraz dręczącym Ciebie tematem poczęstunku na tym spotkaniu. Z jakich powodów tak interesujesz się tematyką alkoholową?
    sp8mrd pisze:


    Każdy może wesprzeć przygotowania, zaproponować, a najlepiej wykonać materiały, przygotować prezentację, itp.
    Coś MAc w tym kierunku zrobiłeś, że nisko oceniasz naszych Kolegów przedstawicieli i stoisko PZK?
    wbielak pisze:

    No tak! Niech frajerzy coś zrobią żeby prezes miał co przy flaszce pokazać!
    Może jeszcze ogóreczków domowych podać? Albo grzybków?
No, nie - nie obrażaj Mac, bo to nie jest frajer tylko inteligentny Gość.
Per analogia można by napisać, że jesteś "frajerem" działając społecznie w Ryjku. bardzo szczęśliwy
Z jakich powodów tak interesujesz się tematyką alkoholową i drążysz dalej ten temat?
    sp8mrd pisze:

    Ilu z SP uczestniczy w tym i ilu potencjalnych Twoim zdaniem jest osób z SP na Hamfest?
    Moim zdaniem bardzo mało, a sam Hamfest jak sama nazwa wskazuje, to jest głównie spotkanie towarzyskie (festyn radioamatorów).
    wbielak pisze:

    Aż postanowiłem pogrubić.
Trzeba było nie usuwać poprzedniego pytania, by było wiadomo o co MRN-a pytam (dodałem).
    wbielak pisze:

    Kurna napisałem TARGI żeby mi nikt nie powiedział że pluje na PZK. Czyżbym słyszał że naczelny obrońca PZK przyznaje otwartym tekstem że za pieniądze członków organizacji zarząd raz w roku jedzie na FESTYN?! Serio?!

Wiesz, nie przesadzaj z tym "naczelnym obrońcą PZK" - nietrafne, o czym pisałem wyżej odnośnie "super".
Wchodzisz w rolę MAc-a, którego pytałem i odpowiedzi nie dostałem:
A jak z tymi wielkimi pieniędzmi i ilu to przedstawicieli PZK budżet związkowy nadwyrężyło?
Może wiesz i odpowiesz?
Prezes PZK, pełniący społecznie swoją funkcję, reprezentujący PZK ma takie prawo.
    wbielak pisze:

    Weż to jeszcze raz przeczytaj.
    to jest głównie spotkanie towarzyskie (festyn radioamatorów)
    I zastanów się jaki by był dym jakby tak Premier Beata Szydło (w skrócie PBS) pojechała sobie za publiczne pieniądze na jakiś FESTYN wódę żłopać. Weź na przykład OKTOBERFEST.
Wojciechu, trochę zabawne porównanie i znów nietrafne - choć może Jerzy SP7CBG czułby się rad - Prezes rady Ministrów PZK = Prezes PZK(?). bardzo szczęśliwy
Czy funkcję społeczną Prezesa PZK można porównywać z pracą PBS?
Przemyśl to proszę zanim znów zrobisz kolejną gafę.
    sp8mrd pisze:

    Wow, wielkie słowo TOTALNIE wypowiedziane przez Prezesa OT-50 PZK ma zapewne wywołać wrażenie.
    Co ów Prezes przez lata zrobił, aby było inaczej - skoro ma takie przekonanie?
    wbielak pisze:

    Mnie nie wolno powiedzieć że PZK coś robi źle bo nie jestem członkiem. MRN nie może bo jest członkiem. Paragraf 22!
Bzdury Waćpan piszesz. Gdzie takie coś wyczytałeś? Manipulujesz, zabrakło argumentów czy cuś?
Przeczytaj wyżej - krytyka konstruktywna, która jest skuteczna, zmienia na dobre, a nie wieloletnie krytykanctwo na forach czy LD dla poklasku, udowadniania swoich racji i wybacz, ale w tym przypadku chyba naiwności takich Osób jak Ty. Możesz - nikt Ci nie broni, robisz to, bierzesz za to odpowiedzialność.
    sp8mrd pisze:

    Mam inne zdanie i dziwię się, że piszesz takie banialuki jakoby poziom naszego stoiska był niższy niż wielu innych. Obejrzyj na zdjęciach jeszcze raz.
    wbielak pisze:

    No tak Mamy demokracje w idealnym stanie. No popatrz na KRLD!
Nic konkretnego tym zdaniem nie wyraziłeś, a mowa była o podobnym poziomie stoisk z innych krajów.
Po co te ironiczne, ogólnikowe słowa o demokracji, ideale i KRLD?
    sp8mrd pisze:

    Nie sprzedaje, a dzieli się np. informacją o naszej działalności, osiągnięciach, rozdaje czasopisma, ulotki, karty, gadgety... - podobnie jak inni. Nasi koledzy z PZK aktywnie uczestniczyli w spotkaniach roboczych, tematycznych, towarzyskich i nie był to jedynie Paweł SP7TEV, co można przeczytać w krótkiej relacji na przykład tutaj:
    wbielak pisze:

    Jakimi osiągnięciami może się PZK pochwalić?
    A jakież to czasopisma wydaje PZK? Poczytałbym sobie.
    Co do gadgetów to jak wygląda sprawa ze znaczkami klapowymi? Są za wpisowe czy nie? Bo może by tak najpierw rozdać tym co zapłacili? Na przykład mnie ;D
To jak to jest - oglądałeś zdjęcia z Hamfest czy nie? Czy czytasz "Świat Radio" (nie tylko "KP")?
Znajdziesz tam też zdanie: "Świat Radio" jest wyłącznym reprezentantem... - poszukaj jak zechcesz.

Poczytaj i pozaglądaj na strony www PZK (bez skupiania się głównie na stronie informatycznej), Oddziałów Terenowych PZK, klubów PZK - i zrozum w końcu, że tak jak Ryjek to nie tylko Prezes, tak i PZK to nie tylko Prezydium i ZG PZK, ale wszyscy członkowie...

Po znaczki klapowe zgłoś się od swego OT PZK - nie udawaj, że o tym nie wiesz - "nie szukaj dziury w całym".cool Przydałoby się zrobić nowe, ładniejsze - czy masz chęć pomóc?

Dobrej nocy, dnia, weekendu. aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM