Komisja finansowa ZG PZK.
    wbielak pisze:

      sp8mrd pisze:


      Tym razem "to ja pytam PO CO" piszesz bzdury i obrażasz tych, którzy za własne pieniądze pojechali i aktywnie reprezentowali PZK w rozmowach, panelach dyskusyjnych, itp.

    Powiedz mi tylko jakie PZK odniosło z tego kożyści?
    Bo równie dobrze koledzy mogli by reprezentować PZK gdziekolwiek... na nartach w Austrii, na dyskotece na Ibizie.

Wybacz, ale Twoje "kożyści" nie są moimi korzyściami, więc trudno mi odpowiedzieć, bo nie wiem jakich "kożyści" oczekiwałeś i co wiesz o charakterze tej imprezy?
    wbielak pisze:

    Ktoś coś ciekawego usłyszał i zaimplementował?

W jaki sposób proponujesz to ocenić, sprawdzić? Może zapytaj uczestników. bardzo szczęśliwy
    wbielak pisze:

    A może jakiś Hans zobaczył stoisko i pomyślał "Wow! To jest prężna organizacja, mają tyle materiałów. Olewam DARC, Pora zapisać się do PZK".

Masz wysokie wymagania porównując małe PZK z wielkim DARC. Ale być może Hansowi spodobała się idea RR, bo takiej nie mają w DARC. bardzo szczęśliwy
    sp8mrd pisze:


    Według tego, co napisałeś można wyciągnąć wniosek, że lepiej nie jechać, nie reprezentować PZK, bo znajda się tacy jak Ty, którzy zapytają PO CO?

    wbielak pisze:

    Jeśli to reprezentowanie nie przynosi żadnych kożyści a jedynie straty? Majątkowe i wizerunkowe?

Zakładasz, że "nie przynosi żadnych kożyści a jedynie straty? Majątkowe i wizerunkowe?" - na jakiej podstawie? Tylko nie pisz mi o "koronnym" i śmiesznym argumencie, którym z nutą kpiny nie odmówiłeś sobie zakończyć prezentacji w Międzylesiu.
    wbielak pisze:

    PZK nie jest też reprezentowany w dorocznych mistrzostwach świata w rzucie młotkiem do telewizora (są takie!) i co? I nic.

Faktycznie: nic. Coś chciałeś w ten sposób udowodnić, wykazać?

    wbielak pisze:

    Kończąc ironizowanie ja prowadzę firmę i jadę na te konferencje które albo dadzą mi wiedzę możliwą do wykożystania w praktyce albo pozwolą nawiązać relacje biznesowe.
    Pozostałe "spotkanka branżuni: odwiedzam jak są w Krakowie. Inaczej byłoby to marnowanie pieniędzy.

Świetnie, gratuluje porównania Twojej branży zawodowej, biznesowej z działalnością Stowarzyszenia. Coś chyba nie tak z tym porównaniem... zdziwiony bardzo szczęśliwy

    sp8mrd pisze:


    I nie rozbawiaj mnie kolejny raz powielaniem nieprawdziwych informacji, że "jedyni, którzy realnie robią szkolenia w SP to Reaktywacja i Ryjek/HS".
    Jako wieloletni Prezes OT-50 PZK i ze znacznie dłuższy stażem członek PZK, wiesz chyba jak dotrzeć do prawdziwych informacji o wielu innych kursach co roku organizowanych w SP.


    wbielak pisze:

    Dawaj. Ja wiem o jednym.

Adwokatura się marzy u MAc-a? aniołek Dałem - możesz się "pastwić" dalej. Tylko po co? zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM