Komisja finansowa ZG PZK.
Oj MAc,
jak zwykle pomijasz trudne pytania i piszesz ogólniki próbując kpić, twierdzić z pełnym przekonaniem...
    sp9mrn pisze:

      sp8mrd pisze:


      Tym razem "to ja pytam PO CO" piszesz bzdury i obrażasz tych, którzy za własne pieniądze pojechali i aktywnie reprezentowali PZK w rozmowach, panelach dyskusyjnych, itp.
    Ja nie mam nic do tych, którzy pojechali za SWOJE pieniądze.

Jasne, że nie masz. Jednak w poprzednim liście napisałeś tak ogólnie, że nie znający sprawy czytelnik mógł odnieść wrażanie: pewnie kolejna afera w PZK - było Ich wielu i PZK to drogo kosztowało.
Konkretnie MAc - skoro tak łatwo rzucasz słowami i ocenami - poinformuj bez ogólników ilu i za ile?
    sp9mrn pisze:

    Mnie chodzi o tych, którzy pojechali za MOJE - i o efekty ich pracy przekładające się na korzyści dla Związku i Członków. A efekty są mizerne.

Pytałem w jakim sposób, jaką miarą to mierzyłeś, a tu znowu ogólnie dyrdymały o mizerocie.
Jakich efektów spodziewałeś się? A zacznij może od tego jaki charakter ma to spotkanie, czemu służy?
Konkretnie co kryje się za Twoim określeniem "mizerne" i do czego to odnosisz - np. w porównaniu z reprezentacjami ościennych krajów?
    sp9mrn pisze:

    Zresztą to tylko był jeden z przykładów.

Jasne, jak zapytałem o konkrety to nie umiejąc odpowiedzieć teraz tłumaczysz się, że to tylko jeden z przykładów.
    sp9mrn pisze:

    Już wiem o papierach PZK na WikiLeaks, więc zapewne będę się mógł do nich odnieść precyzyjniej

A coś więcej możesz podać poza hasłem "PZK na WikiLeaks" - czy znów tylko "pitu pitu z sufitu" i brak konkretów?
    sp9mrn pisze:

    Nie merdaj zatem Piotrze w wątku.

Proszę, MAc nie marudź i nie dołączaj do miernego poziomu chwalipięt, bo stać Ciebie Prezesie na więcej.

    sp9mrn pisze:

    Wracając zatem do Hamradio
    Każdy kto chce może odnaleźć pisane przez Pawła SP7TEV sprawozdania z F.
    Kolega odwiedził wykłady, posłuchał, napisał i tyle. Papier jest cierpliwy
    Zresztą jak będę miał ochotę to ich poszukam a może nawet "z-RE-publikuję"

Dalej coś tam próbujesz czytelnikom napisać ogólnikowo i nie wiadomo po co drążysz temat o możliwości publikowania. Ten temat miał na tym forum w ubr. kilkadziesiąt stron i skończył się klapą poszukiwaczy klęsk i sensacji alkoholowych (niektórzy dalej tego nie zrozumieli).

    sp9mrn pisze:

      sp8mrd pisze:

      I nie rozbawiaj mnie kolejny raz powielaniem nieprawdziwych informacji, że "jedyni, którzy realnie robią szkolenia w SP to Reaktywacja i Ryjek/HS".

    Oj nie zarzucaj mi Piotrek zbyt łatwo kłamstwa... Pisząc "realnie" piszę o skali i systematyczności.
    Ja oczywiście wiem, że Waldek we Wrocławiu dołączył do tej zacnej grupy.

Manipulujesz MAc wykazując się brakiem wiedzy w temacie, który poruszyłeś gloryfikując dwie, znane i niewątpliwie cenione inicjatywy.
Albo masz kiepściutką wiedzę Prezesie OT-50 PZK o tym, co dzieję się w skali kraju (trudno w to uwierzyć), albo nie chciało Ci się poszukać nic więcej poza Waldkiem.

    sp9mrn pisze:

    Ale skoro z taką pewnością piszesz o szkoleniach w PZK, to na pewno możesz przedstawić jakiś PZKowski ośrodek z takimi rezultatami. Ja twierdzę, że takowe nie istnieją.

Takie twierdzenia są błędne MAC. Podobnie bywa z niektórymi, innymi twierdzeniami, którymi nie wiem czemu jako długoletni członek PZK i Prezesie OT PZK, próbujesz od kilku lat dyskredytować działalność PZK (wpisałeś się w konwencję ENO - kto z kim przebywa...?).
Chodzi nie o "ośrodek z takimi rezultatami", gdyż o tym nie pisałem. Stwierdziłeś, że "jedyni, którzy realnie robią szkolenia w SP to Reaktywacja i Ryjek/HS". Z tym się nie zgodziłem, bo znam wiele innych.

Tak na szybko z głowy, z kontaktów radiowych: SP1PMY, SP2PUT, SP2ZIE, SP3POW, SP3KWA, SP3YOR, SP6PCH, SP6PYP, SP6PWS, SP6ZDA, SP7KED, SP8KKM, SP8POP, SP9PSB, SP9KDA, SP9KOZ, SP9KUP, SP9KJU… i corocznie od wielu lat prowadzone obozy PZK.
Jest wiele klubów, które pomagają przygotować się do egzaminu. Owszem są mniej znane niż działania RR czy Ryjka, bo nie robią wokół siebie takiego rozgłosu (może przez skromność, może nie widzą takiej potrzeby).

Mac Twój studencki Klub z tradycjami SP9PDF zapewne też szkoli. Pochwal się sam ile czasu marnujesz na forach i LD, a ile czasu poświęcasz na działalność w klubie? bardzo szczęśliwy shock: poruszony zakręcony

Idea kursów stacjonarnych jak wiemy współcześnie niekoniecznie spełnia swoje założenia, a stawia przed organizatorami wymagania typu załatwienie sali szkoleniowej na regularne spotkania (często odpłatnej).

Wiele osób uczy się samodzielnie, korzystając z materiałów dostępnych w Internecie, a w klubie korzysta z wiedzy bardziej doświadczonych Koleżanek i Kolegów, uzupełnia szczegółowo konkretne zagadnienia, dopytuje, konstruuje pierwsze anteny, urządzenia, itp.
Dlatego Twoje stwierdzenie jest moim zdaniem mijające się z rzeczywistością, prawdą i niepotrzebnie napisane w odniesieniu do PZK, którym są wszyscy członkowie, a nie tylko Prezydium i ZG.


  PRZEJDŹ NA FORUM