DSP - spojrzenie ogólne
    sq6ade pisze:

    Nie po raz pierwszy widzę w markecie kieszonkowe radia DSP z 4 zakresami.
    Ukf,kf,średnie,długie. Wielkości paczki fajek. 40 zeta kosztuje. lol


Właśnie
DSM to jest dla producenta must have. Może nawet już ten etap że porównywalna funkcja jest taniej cyfrowo niż analogowo (pierwsza z brzegu: dobroć obwodów, kosztuje w sensie egzemplarza, ważniejszym dla wielkoseryjnego producenta niż koszt wysoki desdignu obwodów cyfrowych)

    SP5XMI pisze:

    Ależ dlaczego mamy nie porównywać? To miało być spojrzenie ogólne. Wiadomo, że nowsze konstrukcje potrafią więcej za pomocą DSP. Od tego jest rozwój techniczny.


Ja tu sobie siedzę za szafą, i cichutko słucham co gadają mądrzejsi wesoły

Właśnie w tym celu zadałem pytanie, nie jest to żadne trouble-shooting "mam problem z funkcją X w modelu Y", tylko "otwarte wypowiedzi".

Mój skromny praktyczny romans z DSP w urządzeniach starszych/tańszych wskazuje że w sytuacji jak jest z sygnałem dość dobrze, realnie poprawia komfort.

Ale jak ktoś się spodziewa efektów jak z amerykańskich filmów, usłyszeć coś, czego prawie nie słychać, kliknąć i być w przytulnym pokoju tylko z chcianym korespondentem, to ta półka nawet się do tego nie zbliża.

Cyfrowy filtr 100-300Hz to byłoby to, ale zwykle marketingowe logo DSP tego nie oznacza. Niestety jak z każdym skrótem zawłaszczanym przez marketing.

Fakt, że przetwarzanie w czasie rzeczywistym a już na wysokich częstotliwościach (pośrednie) wymaga mocy obliczeniowej, która kilka lat temu nam się nie śniła, albo kosztowała mnóstwo USD | mA | cm2


  PRZEJDŹ NA FORUM