Może i racja - chociaż pamiętam że zauważyłem w takich warunkach głuchnięcie ponad miarę i odsłuch był prawie jak ze sztucznego obciążenia. Ale widzę jeszcze jeden większy problem - brak tone squelcha. Żeby mu nie szumiało operator zakręci się ponad miarę (albo niechcący mu się gała przesunie) i nie usłyszy transmisji. CTCSS jednak się mocno przydaje. Jednocześnie radiotelefony profesjonalne często potrafią mieć ciężej chodzącą gałę od głośności właśnie po to aby dało się ją ruszyć tylko świadomie. |