Komunikacja radiowa na festiwalu - jak zrobić przy minimalnych kosztach? |
L0rd pisze: SP5PIO prawdopodobnie na tym festiwalu, jak i wielu innych, jeśli chcesz po niskich kosztach zrobić komunikację, to PRM-ki wychodzą najlepiej. Niekwestionowanymi zaletą jest na pewno cena, niewymagana licencja (odchodzą dodatkowe koszty), dość spory zasięg na otwartych terenach. Te niekwestionowane "zalety" powodują właśnie że PMR446 na imprezie masowej = paraliż łączności. Przecież tam PMR będą mieli wszyscy którym się wydawało że moga sobie pogadać, włącznie z barami z szaszłykiem i stoiskami z koszulkami ("donieś towaru, skocz na drugie stoisko"). Do tego dochodzą wszyscy którzy potrzebują sobie pogadać - elektrycy, oświetleniowcy, nagłośnieniowcy. Przy czym nawet ci, szczególnie przyjeżdzający z zagranicznymi ekipami maja tego świadomość i staraja się dysponować bardziej profesjonalną i bezkolizyjną łącznością. |