Na rozluźnienie
Humor związany z radiem
Wyjaśniam dla reszty czytelników:

Do Wrocławia, przesiedlono podazjatyckie narody z obecnej Ukrainy. Ci ludzie nic nie mają wspólnego ze Śląskiem jeśli chodzi o pochodzenie. Niemniej, Lwów na przykład, był chyba najwspanialszym ośrodkiem nauki i kultury za IIRP. I oni pojechali do Wrocławia/Breslau. A moja babcia zatrzymała się po drodze we wsi Katowice (tak, w porównaniu do innych miast, jak Gleiwitz, Hindenburg, Koenigshuette, Beuthen, to była wieś - naprędce robiona przez IIRP na "miasto" konkurujące z ówczesnym Trójmiastem Górnośląskim, ale wieś). I tam się osiedlili (moja oma/babcia była bajtlem/dziecięciem, no nie takim może dziecięciem, cycki już pewnie miała).

A tychtam wysiedlono do Breslau, części kazano zostać W Gleiwitz i założyć Politechnikę Śląską, bo Ślązacy są bardzo robotni, pomysłowi itp... ale nigdy by im nie przyszło do głowy robic z tego takie mecyje jak PolŚl.

Ale Lwowiaki zrobili i teros moga być hanysem dumnym, że moja oma ze Lwowa była bardzo szczęśliwy

I sie moga heca z robić i z Wrocławiaków i z nos tysz oczko



  PRZEJDŹ NA FORUM