Przesunięcie czasu - jest potrzebne ? |
Ja mam pomysł. Czas UT+2 w zimie, UT+3 w lecie. Będzie tak, jak we Francji. Problem tylko może być w Szczecińskiem, gdzie właśnie na przełomie grudnia i stycznia wschód Słońca byłby po 9:00. Ale tak - same zalety - w Warszawie przez ok miesiąc zachód Słońca ok. 22:00 a nad Bałtykiem nawet 22:30. Może poprawiłby się ruch w turystyce? Sam w tym roku widziałem ogródki piwne we Wrocławiu w listopadzie (temperatura wieczorem 16 st C) - a zachód Słońca już o 16:00, gdyby tak przesunąć go o godzinę później A idealny byłby dla Polski moim zdaniem czas UT+2,5 w lecie i UT+1,5 w zimie. wschody i zachody Słońca o pół godziny później niż obecnie - czyli zero wschodów Słońca po 9:00 (w najgorszym wypadku ok. 8:45 31.12 w Świnoujściu). Czas UT+1,5 to jest czas południka 22,5 deg E. Lepiej pasuje on do układu geograficznego Polski niż czas południka 15 deg E. |