Wybory do ZG. kandydat:=delegat? |
sp2nas pisze: Spike sp9nj - kandyduj sobie do czego chcesz... Wolna ręka i Ty to też wiesz... Możesz sobie znaleźć jakiegoś protektora wśród delegatów, który będzie Cię forsował jako dobrego konia do jeszcze lepszej roboty... To jedna z dróg. Tylko zanim to się stanie - będziesz się raczej musiał wyzbyć takich zwrotów w stylu "nawdupiałem", "spedalony", "dostał w pierdol", "naprawianie gówna", bo przyniesiesz li tylko obciach protektorowi... No i szanse zostania funkcyjnym pójdą w dół. Nie wyzbedę się. To są prywatne fora. A rzeczy należy nazywać po imieniu, a nie sfrustrowanym być. Szanse mają się opierać na tym *co* proponuję a nie *jak*. I pewnie nie zostanę, jeśli wy wolicie obrzucać sie gównami w papierkach. Na pasmach pełna kultura, i założe się, że pomimo kilku sprawnych żartów lingwistycznych wymyślonych typu "czy częstosliwośc została już zwolniona" - nikt do mojej etyki pracy dowalić się nie może. |