PZK = Biuro QSL (?)
    SQ5KLN pisze:



    Weź pod uwagę, że wielu starszych też nie zna (nauczyli się 12wpm aby zdać egzamin, reversebeacon.net zarejestrował tylko co czwartego członka PZK więc to nie jest tak, że wszyscy członkowie PZK to telegrafiści, tak samo jak to że wszyscy niezrzeszeni to foniści bardzo szczęśliwy). Poza tym reversebeacon.net to nie tylko CW, ale też na przykład PSK31 (którego dla odmiany używa więcej młodych niż starszych).

    Oszacowałem to tak http://sp7pki.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2254796 i zdaję sobie sprawę, że to przybliżenie, ale nie chodzi o 10% znaków w jedną czy w drugą stronę tylko o poznanie skali zjawiska. Reversebeacon.net zarejestrował mniej więcej co czwartego członka PZK, więc przyjąłem analogię, że zarejestrował też co czwartego nieczłonka PZK.

    Zestawienie nie obejmuje rzecz jasna tych, którzy nie korzystają w ogóle z HF itd. i... chętnie poznam lepsze. Przekonaj mnie, że na nieco ponad 12700 ważnych pozwoleń co najmniej połowa to znaki "żywe" i aktywne (bo tylko takie będą potencjalnie zainteresowane czy to biurem QSL czy wstąpieniem do PZK).


Nie jestem w stanie przytoczyć lepszych wyliczeń czy statystyk. Swoje zdanie opieram na moich znajomych, i na Ryjkowych kursach, z których tak na oko prawie połowa ludzi jest aktywna radiowo. Nie wiem czy mozna to przełożyć na pozostałem 12tys.
Zainteresowanie wstąpieniem do PZK musi wynikać z czegoś.
W tym momencie PZK oferuje:
1. Obsługe QSL.
2. Możliwośc powiedzenia "tak, jestem w PZK jestem taki elitarny"
3. Legitymację członkowską
4. Znaczek PZK do klapy

Biuro QSL może byc tylko jednym ze środków, które może zachęcać ludzi do wstąpienia do PZK, ale nie może byc głównym za tym argumentem. Moim zdaniem PZK powinno swoim członkom zaoferowac cos jeszcze. Co? Nie wiem. Może zniżki na nocleg w Burzeninie? To tylko jeden mały przykład.


  PRZEJDŹ NA FORUM