PZK = Biuro QSL (?)
Jeszcze raz.
Z punktu widzenia organizacji jaką jest PZK bezpośrednim celem jest maksymalizacja liczby członków.
Nie ma innego celu. Jak ktoś mówi coś innego to jest zwykłym demagogiem. (kłamcą)
To tak jak celem każdej partii politycznej jest przejęcie władzy. reszta to pieprzenie głodnych kawałków.

Podstawowym problemem w zdobyciu nowych członków jest bezpośrednie dotarcie do potencjalnych kandydatów.
i teraz przychodzi kwestia decyzji, którą należy podjąć na podstawie posiadanych danych.
Co nam się bardziej opłaca? - ściągnąć do nas ludzi wabikiem w postaci otwartego biura QSL (karty przychodzące) co pozwoli nam na zdobycie danych kontaktowych., czy działac tak jak do tej pory - to znaczy utrzymywać kompletny brak wzrostu liczby członków.
Ja wiem, że statystyka i probabilistyka to rzeczy słabo zrozumiałe - a patrząc na głosowania ZG nad budżetem to widzę, że nawet prosta matematyka jest problemem - ale nie da się twardych danych zlekceważyć.
koledzy wykazali, że biuro qsl nie jest głównym powodem przynależności do PZK. To pocieszające.
To pozwala jednocześnie wysunąć ostrożną tezę, że odpływ członków "cwaniaczków" nie będzie duży - a statystycznie pomijalny. Zyskujemy natomiast poważny potencjał marketingowy - który dobrze wykorzystany może przynieść spory wzrost liczby członków.

Jak ktoś chce podyskutować, to proszę merytorycznie, bo na razie siedzę na trzeźwo, więc mi demagogiczne dyskusje nie będą dobrze wychodzić.

mrn


  PRZEJDŹ NA FORUM