Przepierka pieniędzy w PZK
złe praktyki
    SP5PDB pisze:


    Andrzej,

    A czemu nie piszesz, że PZK nie zadbało o swój majątek, tylko wskazujesz na innych. Może warto uderzyć się też w piersi. Bo ja też znam w tej sprawie dokumenty i gdyby PZK miało organy kontroli wewnętrznej a nie fikcję to prokuratura nie umorzyła by sprawy.

    Warto jak się pisze pisać również o poczynaniach GKR w tej sprawie.


Witek, dobrze wiesz, że pisząc jakieś przepisy nie jesteś w stanie przewidzieć wszystkich możliwości, co komu może kiedyś strzelić do łba.
Tak też było w tej sytuacji, chyba pierwszej takiej w ostatnich kilkudziesięciu latach. Czy ktoś mógł przewidzieć, że członek PZK może w tak bezczelny sposób postąpić. Chyba nie?
Przepisy i logika są proste. Pobrałeś i pokwitowałeś odbiór to masz o to dbać i w Twoim interesie jest, jeśli go zwracasz zadbanie aby uzyskać pokwitowanie zwrotu.
Co możesz zrobić jeśli po kilku czy kilkunastu miesiącach miesiącach od daty tego fatalnego zdarzenia dostajesz taki protokół zniszczenia. Będziesz szukał radia na wysypisku śmieci?
Jak napisałem, nieszczęście może zdarzyć się każdemu ale trzeba umieć się znaleźć a tu wystarczyło oddać właścicielowi zalane radio i było by po sprawie, może ktoś by jednak naprawił. Oni, jak stwierdzili we trzech w protokole woleli radio wyrzucić do śmietnika.
Przy tej okazji złamali prawo, bo powinni oddać go jako elektro-śmieć do wyznaczonego punktu wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM