Przepierka pieniędzy w PZK
złe praktyki
    SP6OUJ. pisze:

      SP8LBK pisze:

      Arek, przestań pisać bzdury. Jeśli już PZK zakupi i przekaże komuś radio to przecież dobrze wiesz, bo w taki sam sposób Wasz klub otrzymał radio i GPSa, to ten sprzęt zawsze będzie własnością PKZ a tylko przekazany w użytkowanie. Zawsze będzie musiał być wykazywany w ewidencji PZK a użytkownik ma obowiązek na podstawie umowy użyczenia dbać o niego i poświadczać jego posiadanie w przypadku spisu z natury prowadzonym w OT PZK.
      To, że członkowie klubu nie wyciągają rąk do PZK a sami chcą mu pomóc finansowo, to wypada się tylko cieszyć z ich postawy.

      Przy okazji opisz, aby uciąć plotki (ja i SP5LS znamy temat)jaka była historia otrzymanego od PZK transceivera f-my ICOM dla klubu SKPO, ZP6ZJP.


    Andrzej, zatem skoro sprawę znasz, to proszę abyś mi przesłał do wglądu ta umowę użyczenia podpisaną przeze mnie. Jeśli jej nie masz i nigdy nie widziałeś (bo nigdy takiej nie było), to nie pisz bajek. Nigdy SP6ZJP czy tym bardziej SKPO nie otrzymało od PZK transceivera firmy ICOM. Nigdy też nie dostaliśmy darowizny od PZK. Jeśli masz dokumenty, to je przedstaw. Ja takich nigdy nie miałem i nigdy nie posiadałem.

    Jeśli PZK dało komuś, kiedyś jakiś TRX, to jako GKR PZK zechciej przejrzeć te dokumenty, czy takie są.


Arek, przestań rżąć głupa.
Faktem jest, że nie posiadam kopii tych dokumentów ale widziałem je, łącznie z fakturą zakupu wystawioną dla PZK a na niej Twój podpis.
Widziałem także pokwitowanie użyczenia/przekazania sprzętu przez OT-11 dla SP6ZJP, także z Twoim podpisem oraz antydatowany protokół zniszczenia radia poprzez jego zalanie a następnie stwierdzeniu o wyrzuceniu go .... do śmietnika. Tam też był, jeśli dobrze pamiętam Twój podpis i drugiego członka klubu.
Gdybyście wówczas oddali, co jest logiczne to uszkodzone radio do OT-11, to nie byłoby tematu. Każdemu może przytrafić podobne nieszczęście.
Dobrze wiesz, że masz te dokumenty u siebie a jak je już spaliłeś, to wszystkie w tej sprawie są w OT-11. Masz tam blisko więc możesz podjechać. Faktem jest, że byłeś w prokuraturze przesłuchiwany w charakterze świadka, bo dochodzenie prowadzone było w sprawie i na tym się zakończyło. Nie zostały postawione zarzuty przez prokuratora. Wówczas ci się upiekło ale smród pozostał i jeszcze długo się będzie ciągnął za tobą.
Sam stwierdziłeś, że byłeś przesłuchiwany, to napisz w jakiej sprawie.
Poza tym wyluzuj, bo wiesz, że nie masz racji a zarząd OT-11, jeśli się zirytuje Twoją postawą, to zawsze może te dokumenty opublikować na swojej stronie i może zaboleć.




  PRZEJDŹ NA FORUM