Nowy Wiceprezes w PZK
Ooo temat o mnie.
To momento - napierw się upiję, żeby nie onieśmielać rozmówców nadmiarem dendronów.
A serio. Dajcie na wstrzymanie.
Jak komuś się nudzi to zapraszam do marudzenia nt. moich (no, już nie są tylko moje, jest ekipa) programów. I tam bluzgać można do woli.

Żodyn post, ani żodyn temat nic w PZK nie zmienił. Nawet 34-stonnicowe tematy. A Wy z uporem maniaka...

No to na zakończenie tematu: MRN nie kradnie, jest straszną łajzą i zamiast pracować siedzi i kombinuje jak to mogłoby być lepiej. W godzinach pracy, nadmienię. To co tutaj popisał, to jest maluteńki fragment przypieprzania się do pryncypiów. Każdy regulamin, statut, artykuł w ŚR i KP jest pełen błedów językowych i merytorycznych. Bo kuźwa nikt z Was pisać poprawnie nie umie, a o pisaniu konsekwentnie 3 zdań można zapomnieć. Jak myślicie, dlaczego prawdziwi zapaleńcy tu się właściwie nie produkują, CNN z DIE pojechali na kabowerde na wpx... pewnie nawet tych znakó nie znacie. Oni tu nawet nie spojrzą. Bo to są czcze gadki i puste słowa. Więc zapraszam do sitka, a nie do klawiatury. Albo cyrylicą piszcie, bo mam wrażenie że poszłoby sprawniej. Ide się upić.

PS. A temat o mnie bo ja chcę być wiceprezesem też. Do spraw sportowych. Zawody i takie tam. Bo kurde koniec skansenu.


  PRZEJDŹ NA FORUM