spotkanie w Ministerstwie,
    SP5PDB pisze:



    Greg,

    Cały problem polega na tym, że Wicia o którym piszesz to wróg i raczej w PZK do Zjazdu się to nie zmieni, a po zjeździe też wątpliwe. I chcesz żeby wróg coś "załatwiał"? A co na to twoja duma członka organizacji wiodącej?

    Jak zauważyłeś do czerwca jest dosyć intensywny kalendarz w którym zainteresowane organizacje uczestniczą. Otwieranie za wielu drzwi zawsze kończy się niepotrzebnym przeciągiem,a tego należy unikać.





Aj waj Wicia, nie kadzimy sobie bo dobrze wiesz Ty jak i ja o co chodzi. Jeżeli przyznajesz się do tego że jesteś wrogiem PZK do zjazdu(a po zjeździe to kim będziesz ?????????) to zawsze jest czas na refleksję i stosowna pokutę. Załóż włosiennicę, czerep posyp popiołem, bij się w cycki i mocno żałuj za popełnione grzechy. Być może że zmienisz pogląd i dotychczasowa obstrukcja Tobie minie i zaczniesz PZK tolerować(a może nawet polubisz), przestaniesz być wrogiem i już masz mandat do wykazania się że masz dobrą wolę żeby bardzo ważną(istotną) rzecz zmienić dla dobra ogółu Towarzystwa(PZK, OPOR, ZHP, LOK, elektrycy i inne gady).
Ja jestem pokorny i moja duma cyt " członka organizacji wiodącej " koniec cytatu nie straciła cnoty i pewnikiem długo ją utrzyma, spokojna Twoja baśka.

Co do niepotrzebnego przeciągu to przychylam się do takiego poglądu, zapewne i Ty dostrzegasz kiedy i czego należy unikać od tego kiedy i na co wypina się tyłek. Wicia, pokaż swoją dobrą i nieprzymuszoną wolę.
________________
Greg SP2LIG



  PRZEJDŹ NA FORUM