Czy teraz nastąpi oczekiwana kadencyjność władz PZK?
W moim przekonaniu klub może być też OT. Skoro zlikwidowano OT w Lesznie, to taka była zapewne decyzja ich członków. Nikt za nikogo nie będzie się udzielał. Maja co chcieli.

Co do kadencyjności, to po Zjeździe w Szczyrku, na którym byłem mam mieszane uczucia. Wybory, to łapanka. Młodych na sali przeważnie nie ma, bo delegatami zostają bardzo często starsi wiekiem OMs.

To, co uchwalają niektóre OT jest czasem głupie, absurdalne, czy nawet niezgodne z prawem. Kłania się tu znajomość przepisów, własnych aktów wewnętrznych czy Statutu PZK. Chce wierzyć, że delegaci na zjazd przynajmniej przeczytali Statut, wiedzą przynajmniej pobieżnie na jakich prawach działa organizacja pozarządowa i maja przynajmniej jakieś pojęcie o finansach. Jeśli tego nie wiedzą, powinni złożyć mandaty delegatów.

SP8MRD napisał:

"To kolejny OT, który postawi na młodszych, energicznych, pracujących z młodzieżą, co cieszy. aniołek
Szkoda, że mimo takiej szansy w wielu innych OT tak śmiałych zmian nie zrobiono i nadal jest to mniejszość w skali kraju.
Cóż, trzeba żyć nadzieję na przyszłość i doceniać pozytywy takich zmian jak w OT-11, OT-18, OT-27.
Gdzie jeszcze?"


Co takiego zmieniło się w OT-11?

Zmiana na stanowisku nie oznacza wcale, że są podejmowane jakieś działania.
Wystarczy przeglądać strony internetowe OT, aby się o tym przekonać.


  PRZEJDŹ NA FORUM