Mikrofonoglośnik z wyjsciem na słuchawkę potrzebny
Powiem tak. Przy takiej kosmicznej marży, opłaca mi się zakupić drugi - ba, opłaca się zakupić od razu dwa - najlepiej na różnych aukcjach od różnych sprzedających.
Jeśli prawdopodobieństwo zepsucia się jednej sztuki wynosi 1%, to prawdopodobieństwo padnięcia obu wyniesie 0,01%. Można przyjąć, że nie jest to możliwe.

Nawet jeśli kupię u Cezarego, to w razie problemów koszty przesyłki wyniosą mnie połowę wartości sprzętu na ebay, nie mówiąc o kosztach dojazdu, gdybym chciał załatwić osobiście.

Tak więc jego serwisy i gwarancje w tym wypadku nie są warte tych ponad 40 zł.

Natomiast mając obraz skali marż przez niego stosowanych, będę starał się omijać Ham Radio Shop jak najszerszym łukiem.
Kup sobie ten mikrofonogłośnik, weź to do ręki, obejrzyj ze wszystkich stron, a zrozumiesz, że nawet cena 21 zł za to jest mocno wygórowana - ale biorąc pod uwagę to, że przyleciało to aż z Chin, to jest to cena w porządku. Ale na pewno nie jest to warte ponad 60 zł.

Nadal uważam, że zarabianie takich sum na KOLEGACH KRÓTKOFALOWCACH jest mocno nie w porządku. To nie jest zwyczajne zarabianie na kolegach. Krótkofalarstwo to nie tylko koleżeństwo, to pewien etos. Uważam, że dając takie marże należy albo zmienić branżę, albo zrezygnować ze znaku. Osoba spoza środowiska może doić krótkofalowców ile wlezie - jej któtkofalarski etos i zasady fair play nie dotyczą.


  PRZEJDŹ NA FORUM