Jak obecni nastolatkowie reagują na komputer z Windows 95
    SQ5KLN pisze:

      SQ5KVS pisze:

      Word swego czasu był tak wkur*ający że jak potrzebowałem coś na szybko zrobić to pisałem w HTML'u (styknie znać dobrze model pudełkowy IE i mozillii wesoły)
      Swoją drogą jestem już na tyle stary że C czy nawet C++ akceptuję, ale LabVu to już dla mnie lipa wesoły


    Nie wiem, z LabVu nie miałem do czynienia (albo nie wiem że miałem bardzo szczęśliwy). Jeśli ktoś jest spragniony wrażeń programistycznych, to zamiast poznawać "kolejne takie same" języki programowania Pascal/C/C++/C#/Java/Python/Ada/PHP/Ruby/Lua itd. (różnią się tak na prawdę tylko sposobem zapisu określonych konstrukcji językowych, ale konceptualnie są bardzo zbliżone bardzo szczęśliwy), proponuję spróbować języków, które na prawdę wymagają zupełnie innego myślenia, na przykład Haskell - to jest prawdziwy język funkcyjny a nie Python czy F# bardzo szczęśliwy, Prolog - programowanie logiczne, określasz założenia oraz reguły wnioskowania, a na koniec zadajesz systemowi pytanie a on sam znajduje odpowiedź w oparciu o "bazę wiedzy" jaką dostarczyłeś, LISP (swoją drogą jeden z dwóch najstarszych, obok Fortrana, języków programowania) - programowalny język programowania, niby w każdym można dodawać nowe funkcje, klasy, czy przeciążać operatory ale... jaki znasz język programowania pozwalający na zdefiniowanie słów kluczowych takich jak for/if/while? który język programowania pozwala Ci definiować makra rozwijane w trakcie wywoływania? który język pozwala traktować swój kod jako dane, program może sam siebie modyfikować w trakcie działania (nie tylko dane, bo to można w każdym języku, w LISP praktycznie nie ma podziału na dane i kod, wszystko jest listą bardzo szczęśliwy).

    A dla hardkorowców są też ezoteryczne języki programowania takie jak brainfuck https://pl.wikipedia.org/wiki/Brainfuck , whitespace https://en.wikipedia.org/wiki/Whitespace_(programming_language) czy wreszcie... Perl (legendy głoszą, że autorowi kot łaził po klawiaturze a ten spojrzał na monitor i pomyślał "hmmm, a teraz stwórzmy język w którym to coś oznacza" bardzo szczęśliwy).


Nie wymieniłeś ADY a chyba warta jest wspomnienia. gdyby współczesne oprogramowanie 'dla mas' powstawało według koncepcji stosowanych w Adzie i zgodnie z filozofią budowy systemów czasu rzeczywistego to z pewnością mniej byłoby frustracji nad niebieskim ekranem czy zamulonym kompem oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM