O czym to się nie pisze w Komunikacie PZK Uchwaly podjęte w Krośnie |
sp9eno pisze: sp3mep pisze: no to jak ktoś zle pisze o PZK i sie nie zgadza z wiekszościa to za morde go powinni wywalić z PZK ? ni i jeszce kopa w d.... powinien dostać ? Jurku drogi, ja przecież wyraźnie napisałem, że wywalić z Oddziału. Hendryczek nie napisał źle o PZK tylko nie będąc na Walnym Zebraniu swojego Oddziału zaczął krytykować to co postanowił cały Oddział. To co postanowili przecież Jego koledzy z Oddziału. Cały Oddział to bezrozumne jołopy a tylko Hendryczek jest jaśnie oświecony. No chyba coś tu nie gra. Już kiedyś raz wyleciał na zbity pysk z PZK za podejmowanie decyzji w sprawach zagranicznych niezgodnie z decyzją Prezydium ZG, a teraz chciałby sterować jednoosobowo swoim Oddziałem? To niech stanie do demokratycznych wyborów i niech Go wybiorą Prezesem. Wtedy sobie będzie mógł porządzić, ale równocześnie będzie ponosił odpowiedzialność za swoje decyzje. Andrzej sp9eno [quote] no tak Andrzej, ale ja sie nie zgadzam że za krytyke nalezy wywalać z OT, wszak to sie równa z wywaleniem z PZK chyba ze go przytuli inny OT, i znów powtarzam że nie powinno być przymusu nalezenia do OT,[/quote] Generalnie to się z Tobą zgadzam.Ale ten przypadek jest szczególny. Gdyby JPA pojawił się na Walnym Zebraniu i nawkładał zebranym wszystko co Mu żółć podpowiada to nie miał bym żadnych uwag. Ale On w swojej wielkości olał swoich kolegów z oddziału i nie znając takich szczegółów jak dyskusja i argumentacja za podjęciem tych uchwał, postanowił rozprawić się z kolegami publicznie. Pomijając ocenę merytoryczną krytyki, to zachował się w stosunku do Nich po chamsku jak ostatni żul.Ja rozumiem, że jest rozżalony bo towarzystwo Go tam nie lubi. Wiec po jaką cholerę tam siedzi i tylko ich drażni a mieszka w Krakowie. W Krakowie ma dwa oddziały i znajomych, kumpli, wiec wystarczy jak zmieni oddział Walne Zebrania będzie miał na miejscu.A Ci z prowincji niech sobie robią co chcą. On nie będzie drażnił ich a Oni Jego. Natomiast nie zgadzam się z Tobą na temat przymusu należenia do PZK przez oddziały. Ale to dłuższa historia i nie będę się rozpisywał. Andrzej sp9eno |