Jak obecni nastolatkowie reagują na komputer z Windows 95
    canis_lupus pisze:

      sq7nhx pisze:

      Chłopaki, podobnie sytuacja wygląda z podejściem młodych do elektroniki, obecnie przeciętny 18latek nie potrafi nawet ustawić anteny DVB-T, gdzie w wieku 14 lat człowiek lutował już różne układy i stawiał kilka anten własnej produkcji na blokuwesoły. Teraz liczy się u młodych internet, facebooki, snapy, itp. Komputer obecnie po superprostej instalacji systemu operacyjnego działa stabilnie i bez konieczności kombinowania żeby coś zadziałało. Za czasów ATARI, Commodore, Spectruma z naciskiem na to ostanie było dużo zabawy, robiło się karty rozszerzeń np AYgrki wesoły w czasach pierwszych Windowsów bez PNP wesoły instalacja i konfiguracja zajmowała często cały dzień a nawet i kilka, człowiek grzebał w plikach konfiguracyjnych klepał himemysyse i emm386 oczko żeby parę kilo zdobyć. I właśnie dzięki temu młodzi dużo się nauczyli bo sporo musieli zrobić samemu, natomiast dzisiaj to jest jakaś masakra. Mało która młoda osoba ma nawet podstawową wiedzę o sprzęcie na którym pracuje.


    A jaką wiedze TY miałeś o młotku, kluczu oczkowym, którymi pracowałeś przy stawianiu anten jako 14-latek? Wiesz jak były obrabiane cieplnie? Jaki miały skład stopu? Nie, to było narzędzie takie jakim dzisiaj jest komputer.
    Powiesz, ze dzisiejsi 18-latkowie tez tego nie wiedzą. Oczywiście, wielu na pewno. Ale są tez tacy, co od 14 roku życia hobbystycznie zajmują się wyrobem noży. Zapewniam Cię, że dowolny przedstawiciel tej grupy zagnie znakomita większość tego forum na temat składu młotka którym posługiwałeś się 30 lat temu czy obróbki cieplnej stali.



Wystarczającą że mogłem wszystko nim zrobić, a jak się zepsuł to mogłem taki młotek sam naprawić. Czego nie można powiedzieć o większości dzieciaków jak im coś padnie w komputerze.
Idąc Twoim tokiem rozumowania wypadałoby znać także strukturę kwantową tego młotka oraz wzory fizyczne na działanie sił na ruch takim młotkiem.
Chodziło mi tylko o to że spora ilość ludzi, którzy byli dzieciakami w czasach atari, spectrum itp obecnie potrafi poradzić sobie w większą ilością technicznych spraw niż dzisiejsze dzieciaki.
Nie mówię o obsłudze komputera czy tableta, tylko o sprawach jak wystąpią jakieś problemy techniczne żeby samemu je rozwiązać.
Nie twierdzę że 14 latek który hobbistycznie się czymś zajmuje nie poradzi sobie z tematem który go interesuje. Sorry ale większość znajomych wychowanych na Spectrumach, dzieci PRLu potrafi wymienić sobie instalację elektryczną, ustawić antene SAT i DVB-T, naprawi auto, wybudować dom mimo że nie zajmują się tym Hobbystycznie, obecne pokolenie ma wszystko gotowe, bo jest masę usługodawców, udogodnień i wystarczy zapłacić serwisantowi żeby coś naprawił, więc po co się czegoś uczyć lub zdobywać wiedzę. Nawet program szkół gimnazjalnych odnośnie fizyki czy techniki jest żałosny.



  PRZEJDŹ NA FORUM