KZD PZK - plotki...
dla wszystkich forumowych trolli... :-)
    SQ5KLN pisze:

      man103 pisze:


      Spokojnie! Za kilka lub nascie lat bedzie mozna napisac to samo o obecnych "asach" programowania, administrowania i linuksa.


    Nie sądzę aby większość z nich za kilkanaście lat była tak daleko za resztą świata. To nie są ludzie którzy żyją w konwencji "ciepłych posadek" tylko pasjonaci tego co robią (a prawdziwy pasjonat cały czas aktualizuje swoją wiedzę i umiejętności, więc zawsze jest na topie, nie zatrzymuje się w rozwoju i "nie odpuszcza"). Jeśli ktoś dzisiaj jest dobry w jakiejś branży technicznej i jest pasjonatem tego co robi oraz jest otwarty na nowości, to będzie się dokształcał w miarę rozwoju tej dziedziny i za 20 lat też będzie w tej branży dobry.
    Nie każdy z wiekiem wpada w stagnację. Są tacy, którzy ciągle się rozwijają i aktualizują wiedzę, a są też tacy, którzy osiągają jakiś "poziom samozadowolenia" a potem przestają się rozwijać (i spadają po równi pochyłej, bo świat ich wyprzedza). Tak jest w każdej dziedzinie.
    To czy mając 50 lat poświęcasz tyle samo czasu i energii na rozwój co mając 15 lat, to kwestia indywidualnego wyboru (jeśli planów nie pokrzyżuje zdrowie). Można być super mistrzem od parowozów ale też trzeba przyjmować do wiadomości, że odeszły do lamusa i jeśli nadal chce się być głównym majstrem na kolei, to się trzeba nauczyć lokomotyw spalinowych, elektrycznych czy szynobusów a nie tworzyć "zakłady pracy chronionej" (jeśli ochrona etatów będzie zbyt skuteczna, to zakład przekształci się w "muzeum kolei parowej" i nikt takimi pociągami nie będzie chciał jeździć).

      man103 pisze:

      Ale na kazdego "mistrza" znadzie sie ktos kto mu ....dokopie. To jest TYLKO KWESTIA CZASU!


    Tu nie chodzi o udowodnienie, ze jest się mistrzem świata i okolic, tu chodzi o posiadanie odpowiedniego poziomu umiejętności do pełnionej funkcji.



Spokojnie. Wchodza nowe technologie i trendy. Nie zawsze to co najmodniejsze i najnowsze jest akurat najlepsze.
Jesli dzisiaj twierdza, ze sa bardzo dobrzy to juz niedluga beda TYLKO DOBRZY. Hi
A co do ich przyszlosci to jestem spokojny. Jestem pewien, ze juz sie urodzili i chodza do szkoly ci ktorzy ich przeskocza. I to prawie z kazdej strony. Taka niestety jest prawidlowosc. I na tym polega ewolucja. Byc moze uda im sie znalesc nisze w ktorej sie okopia i beda sie bronic lub udawac, ze jeszcze sa dobrzy. Beda sie tlumaczyc swoja "waska specjalizacja". Ale niestety "zycie" zmusi ich do zmiany pogladow.
Mozesz mi wierzyc lub nie. Ale to nastapi szybciej niz ktokolwiek sie z nas i ich spodziewa! Ot ....zycie!

man=anonim


  PRZEJDŹ NA FORUM