Yaesu FT-450D
Miałem to radio trzy lata . Ma swoje wady , ale ma tez zalety . Pierwsze wymienie wady : słabe połaczenie ekranu i masy przedniego panela z chassis radia (przez sprężynujące blaszki) , słaba masa powoduje nanoszenie się dziwnych rzeczy na tor mikrofonowy . Sprawa łatwa do naprawienia , wystarczy licy kawałek wlutować w kilka miejsc masowych w panelu i głównym chassis radia. Lubi zaszumieć , w gęstej zabudowie wielko miejskiej może polec . Dziwna 3 stopniowa(1-bez wzmocnienia ,2-wzmocnienie 3-wzmocnienie +kompresja) regulacja Mic Gain , a equalizer mikrofonowy jak dla mnie był bezużyteczny . Nie ma tragedii jeśli chodzi o czułość odbiornika i odsłuch . Nie jest to co prawda TS-590S , ale tez i nie ta półka. Radio bardzo dobrze toleruje wzmocnione mikrofony , wszelkie Denseie , Faruny i inne wynalazki rodem z CB sprawdzą sie bardzo dobrze , dadzą ładną i mocną modulację. Szybka skrzynka ATU , proste jednopoziomowe menu , dobre DSP jak na klasę radia , jeśli miałbyś dopłacić 1 k zł i zasiąść do FT-950 to nie ma sensu , chyba że lubisz kolorowy wyświetlacz , bo różnica w cenie nie jest warta wydatku .


  PRZEJDŹ NA FORUM