Co się dzieje w krakowskim OT-12 PZK?
tak z perspektywy czasu i różnych wpisów w innych wątkach widać ze koledzy z Hacka&Ryjka
mają jakieś zale do OT-12 i chcą tam wstąpić tylko dlatego aby pomieszać,
szkolicie w Hacku&Ryjku tylu operatorów ze tworzyli byście całkiem spory OT
pewnie wtedy nie było by problemu z ta 140-stka,
albo jesli wasz klub {uleciał mi zank) byłby w PZK czyli jego wieksza cześc członków by nalezała do PZK
to pewnie takze byscie dostali ta 140-stke moze by jescze zimówki dołożyli,może choć żuka by wam dali,
na razie widać że Hacker&Ryjek to jak młode małżeństwo,
aż sie kurna boje co sie bedzie działo jak dojdzie do rozwodu,
sie tam kurde pozabijacie,


  PRZEJDŹ NA FORUM