Co się dzieje w krakowskim OT-12 PZK? |
SP761122 pisze: Człowieku ogarnij się. Zarzut podniesiony przeciwko OT-12 dotyczył braku chęci do przyjęcia kogokolwiek w poczet członków i problemów z dostępem do lokalu. Owszem problemy z dostępem są co wszyscy wiedzą i nie jest to wina członków OT-12 tylko zarządcy obiektu gdzie jest nasz lokal. Mój zarzut nie dotyczył ogólnych trudności z dostępem do OT-12 tylko trudności dodatkowych dla mnie. Rozumiem sytuację OT-12, rozumiem, e wartownik i lista dostepu. Nie rozumiem dodatkowego utrudniania. SP761122 pisze: Co do przyjęcia w poczet członków - czy jakaś deklaracja została rozpatrzona negatywnie? Nie, i Twój argument jest mocnym inwalidą, bo doskonale wiesz, ze mój wniosek do OT-12 nie dotarł, bo po prostu nie został z poczty odebrany. SP761122 pisze: Druga sprawa to gdzie zostało złamane prawo? Nie odebranie przesyłki poleconej to nie jest łamanie żadnego prawa. A tak na marginesie jeśli ktoś nie jest członkiem OT-12 ani wogóle PZK to jaki prawem wtrąca się w sprawy organizacji? A w którym momencie się wtrącam? No i właśnie próbuję członkiem zostać... SP761122 pisze: Chcesz mieć prawo głosu to opłać składki. Czyli to o to w tym PZK chodzi? SP761122 pisze: canis_lupus pisze: 1. Odebranie przesyłki przez podmiot prawny jakim jest stowarzyszenie jest jego psim obowiązkiem. A to ciekawe... nie ciekawe. Nudne jak flaki z olejem. Ot KPA. SP761122 pisze: canis_lupus pisze: 2. Zadymiarstwo - nie no, konkretny argument. A co dokładniej? Żeby kogoć wyrzucić ze stowarzyszenia trzeba mieć (edit: zagalopowałem się: wypada mieć) ku temu powody. A jak na razie nikt mi nic nie jest w stanie zarzucić co ma odzwierciedlenie w faktach. Cała ta dyskusja z kolegą jest przykładem na zadymiarstwo. Gwoli przypomnienia: Nie ja założyłem ten temat. Co więcej, nie do końca było tak, jak pisze sp9aki, że mu się żaliłem. Sam wysłał mi pytanie: "Witaj. Na jakim już jesteś etapie w drodze do uzyskania członkostwa PZK? " na co odpowiedziałem: "Na etapie nie przyjmowania korespondencji ode mnie. Po prostu moje listy nie sa na poczcie odbierane i wracają." Gdzie tu jest zalenie czy sugestia dalszego rozdmuchiwania sprawy? Zupełnie mi na tym nie zależało, szczególnie, że wyjaśnienie sprawy się toczyło. Co innego jak pojawiły się zarzuty i insynuacje - te musiałem sprostować. SP761122 pisze: Jak już pisałem wyżej - chcesz mieć wpływ na sprawy oddziału to się do niego zapisz. jak juz wielokrotnie pisałem - próbuję. SP761122 pisze: canis_lupus pisze: 3. Nie wiem, że każde spotkanie jest otwarte bo jeszcze w PZK nie byłem. Jak na razie "brać krótkofalarska" skutecznie utrudnia poznanie ich zwyczajów. Widocznie kolega nie zasługuje canis_lupus pisze: 4. Nie jestem w Ryjku. Widocznie kolega nie zasługuje Kolejny mocny argument. Pomijając fakt, że nikt z ryjka mnie nie wyrzucał oraz nikt nie utrudniał mi wstąpienia. |