| Pisanka Wielkanocna 2016 |
HF1D pisze: Panowie, ... Teraz zawody odbywają się w następujący sposób. Ileś mocy, niekoniecznie najlepszy odbiornik i zajęte miejsce na paśmie. Żadnego wysiłku w słuchaniu, w końcu jest podpowiadacz. Nie mogę odebrać poprawnie Twojego znaku? To Twój problem, ode mnie przecież dostałeś 59 A więc "aleluja i do przodu. CQ Contest de SP....". znajdzie się następny korespondent. ... No, chyba że masz 5W, wtedy się nagałkujesz a twoje CQ ma bardzo ograniczoną skuteczność - bo są łatwiejsze punkty do zdobycia a zaraz ktoś i tak cię przydusi. Kiedyś usłyszałem, po tym jak powtórzyłem znak "nie ma sensu, nie mogę odebrać znaku" A dla qrp każde qso jest cenne. I moja last but not least obserwacja: masz z każdej łączności prawdziwą satysfakcję Co do zajmowania częstotliwości przed zawodami to też zauważyłem w swojej krótkiej karierze "zabawne" sytuacje. Przed zawodami obowiązuje zwykle 5 min QRT. Ale nie przeszkadza to czatować na nich i gdy ktoś zapyta czy wolna natychmiast odzywa się potężny głos: "frequency occupied!", choć żadna korespondencja się tam nie toczy. Podoba mi się pomysł obowiązku zmiany częstotliwości po każdym qso, bo to promowałoby umiejętności operatorskie a nie kilowaty. |