Jak zmienić obowiązujące przepisy - o prezentacji.
Wracając do tematu prezentacji (bo banialuki o braku wrogości do PZK i pałowaniu szkoda czytać), pewne refleksja z dnia wczorajszego.

Byłem na bardzo ciekawej konferencji w Urzędzie Wojewódzkim, pod patronatem Wojewody, Marszałka, Biskupa Ordynariusza, z udziałem polityków różnych opcji, samorządowców, przedstawicieli organizacji społecznych, edukacji.

Co ciekawe już na początku główny Prelegent delikatnie zaznaczył, że kwestie polityczne nie będą poruszane, nie będzie się nimi zajmował, bo są one często przeszkodą do rozwoju i dalszych, konstruktywnych, zintegrowanych działań.
Jednym z pierwszych ważnych wniosków było podkreślenie wspólnego działania dla wspólnego dobra: młodzieży, rodziny, samorządu.

Wszystkie wystąpienia były w postaci prezentacji z szablonem w postaci białego tła, logami instytucji i w razie potrzeby zdjęciami tematycznie nawiązującymi do omawianych zagadnień, czasem efektami dźwiękowymi (np. szanty wspólnie śpiewane przez całą salę bardzo szczęśliwy).

Prowadzący co pewien czas urozmaicali wystąpienia zapraszając do siebie uczestników celem wspólnego przeprowadzenia ćwiczenia, pokazu (np. budowanie wspólne piramidy) - w nagrodę wręczając kwiaty, drobne upominki.

Treść slajdów na wysokim poziomie merytorycznym, żadnych błędów w tekstach, nadmiaru różnych czcionek, jaskrawych kolorów, itp.


Prowadzący profesjonalnie przygotowani, bardzo ciekawie przedstawiający swoje doświadczenie zawodowe obejmujące współpracę z różnymi środowiskami, na różnych szczeblach od Prezydenta RP, przez samorządy po szkoły w całej Polsce.
Całość jako strategiczne, zintegrowane i systemowe działania, połączone z wieloletnimi badaniami prowadzonymi w swojej specjalności, nastawienie na integrację działań - sprawiło, że w efekcie miło było słuchać.

Płynne przechodzenie Prowadzących z tematu do tematu, sposób wypowiedzi, narracji, skromność (bez skupiania na swojej osobie) sprawiły, że mimo ponad 4 godzin konferencji (z jedną, 30 minutową przerwą), dzięki zgranemu zespołowi i atrakcyjnemu przedstawieniu ważnych treści, nie było efektu zmęczenia, monotonii, znużenia słuchaniem, siedzeniem.

Końcowa dyskusja panelowa wzbogacona była prezentacją doświadczeń samorządów, efektów pracy szkół, które od kilku lat uczestniczą w działaniach omawianych na konferencji.
Była oczywiście okazja do zadania pytań i dopowiedzenie kwestii zawartych w nich, na refleksje uczestników i oczekiwania na przyszłość.

Jedynym potknięciem organizacyjnym była przedłużona konferencja prasowa podczas przerwy - dużo zainteresowanie i wiele pytań dziennikarzy z racji rangi konferencji.
Ale i z tym Prowadzący dobrze sobie poradzili elastycznie zmieniając kolejność tematów.

Jakie będą długofalowe efekty tego spotkania? Z przedstawionych kilkunastoletnich badań i doświadczeń wynikało, że wytrwałe i systematyczne działania dają przełożenie na bardzo od dobrą współpracę różnych środowisk - przy świadomości wspólnego, dobrego celu.

Na koniec mam pytanie: czy macie skojarzenia z takimi działaniami w naszym środowisku?


  PRZEJDŹ NA FORUM