Jak przechowywać akumulator żelowy.
Jak przechowywać akumulator żelowy.
    SP6IX pisze:

    Szkoda że tu nie ma Jacka sp9ikf bo tyle ile on miał w swoim działaniu akumulatorów żelowych o różnych pojemnościach do układów alarmowych i p.poż i jaką ma wiedzę na ten temat ,mógłby się tu wypowiedzieć a nie domniemać.


No ale już wszystko właściwie zostało powiedziane w tym temacie i Kolega SP9IKF nie byłby tu wiele więcej w stanie dodać. Nie ma tu żadnej nieznanej wiedzy. Temat jest b. dokładnie rozpracowany przez producentów tychże akumulatorów.
Jak ktoś nie chce szukać w necie podaję jeszcze link do poradnika o akumulatorach AGM tudzież GELL zacnej skądinąd firmy KOBE:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/download.php?id=416020
- sam skanowałem i daaawno temu wrzuciłem na elektrodę dla potomnych, gdyż te informacje w tak skondensowanej formie są trudniej dostępne. Warto sobie to wydrukować, zbindować, gdyż o "żelówkach" jest tu prawie wszystko co trzeba i następnie poczytać i przemyśleć, a skończą się pytania o proste sprawy wesoły

Naprawdę nie ma tu co demonizować tych prostych urządzeń. Widzę, że w miarę upływu czasu narosło wokół tego tematu sporo mitów różnej maści - bez sensu, skoro dokładne informacje są bez problemu dostępne w sieci. Akumulatory VRLA czy AGM to zwykłe akumulatory kwasowo-ołowiowe, tylko w specjalnym wykonaniu. Obsługa właściwie taka sama jak zwykłego akumulatora samochodowego tylko bardziej starannie trzeba przestrzegać parametrów eksploatacyjnych podawanych przez producenta.

    SP9WAZ pisze:


    Potoczna nazwa żelówki dziś nie ma pokrycia w rzeczywistości , to prawie zwykły kwasowy aku.
    Zelówki 100 procentowe odeszły ( choc sa do nabycia w specjalistycznych hurtowniach) ze wzgledu na koszty choć nadal dla rozpoznania akumulatorów prawie hermetycznych taka nazwa jest obiegowa.


Nic podobnego, żelowe są nadal produkowane i w działaniu nie ma żadnej różnicy od zwykłych AGM - zresztą oba to zwykłe akumulatory kwasowo-ołowiowe. Po prostu w zależności od producenta i technologii, jeden woli elektrolit wiązać w postaci żelu a inni w postaci maty szklanej w stanie ciekłym. Oba typy są nadal produkowane i szczegółowe informację są podawane w kartach katalogowych.

Jeszcze dla odkręcenia niejasności w nomenklaturze:

Wszystkie te akumulatory, które są wymieniane w tym wątku to akumulatory VRLA - z ang. valve regulated lead acid czyli akumulatory kwasowo-ołowiowe z zaworami, służącymi do odprowadzania gazów powstałych przy rekombinacji przy ładowaniu i rozładowaniu. Ponieważ rekombinacja nie jest 100% sprawna więc pewne, niewielkie ilości gazów muszą być odprowadzane na zewnątrz - stąd valve regulated wesoły
VRLA dzielą się na:
VRLA Gell - technologia w której elektrolit jest zżelowany, czyli nie w stanie ciekłym jak w zwykłym akumulatorze samochodowym, zalety: wytrzymują więcej cykli ładowania/rozładowania i są bardziej odporne na drgania i wstrząsy (to determinuje zastosowanie). Ponieważ są "zażelowane" więc lepiej odprowadzają ciepło (brak izolatorów w postaci maty z włókna szklanego). Są lepsze do pracy outdoor i lepiej znoszą wahania temperatury niż AGM.
VRLA AGM - ang. absorptive glass mat – technologia w której elektrolit jest zaabsorbowany w separatorze wykonanym z maty szklanej, zalety: niższa rezystancja wewnętrzna niż w Gell, wyższe napięcie znamionowe na zaciskach i dłuższa praca przy rozładowaniu dużym prądem niż w żelowych. Są również tańsze niż żelowe odpowiedniki przez co bardziej popularne.


Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM