Wiecie jaki jest problem z samodzielnym położeniem w zasadzie każdego "lekkiego" masztu a jeszcze z anteną. Zwoływać trzeba do pomocy a to sąsiadów a to kolegów itp. aby cokolwiek poprawić/naprawić. Zrobiłem nazwę to dźwigar czy żuraw za pomocą którego w dowolnej chwili sam lekko kładę maszt "rurowy".
|