Odnowienie świadectwa i znak wywoławczy.
W sumie, to ja świeżak jestem, drugi rok licencja, od stycznia w PZK, no, może tylko znajomość krótkofalarstwa stosunkowo długa, bo z 10 lat temu chodziłem do klubu... niemniej jednak - ja tu widzę straszne niedopatrzenie. Nie tyle niedopatrzenie władz i reprezentantów PZK to niedopatrzenie kolegów krótkofalowców, że nie wymogli na swoich reprezentantach, żeby jakieś wewnętrzne zasady przydzielania znaków z UKE ustalić. Zostało pomstowanie i narzekanie na PKI, że burdel, bałagan, sodomia i gomoria. I jakieś patrzenie na kogoś z ukosa przez QSL managerów, bo za obowiązujące uznało się coś sztucznego.


  PRZEJDŹ NA FORUM