Kursy titawy na RPT
Kurs się zakończył. Zajęcia odbywały się w klubie i dodatkowo dwa razy po 30 minut w tygodniu na SR6R. We wtorki i czwartki. Przez 4 miesiące. W sumie uczęszczało na kurs 8 osób, z różną częstotliwością przychodzenia na zajęcia. Ile osób szkoliło się tylko za pomocą lekcji na przemienniku to tego nie wiem. Wiem o co najmniej 5 osobach, które systematycznie słuchały i się uczyły. Tyle bowiem osób przesyłało mi na maila teksty, tak zwane zadania domowe wesoły
Z kursantów uczących się w klubie 3 osoby już przeprowadziły swoje pierwsze łączności na CW i używają w miarę systematycznie tej Najszlachetniejszej emisji radiowej ! Dwie inne osoby używają CW z dobrym skutkiem do zaliczania wypraw, DX-ów, za pomocą programu dekodującego. Tu mimo wszystko też trzeba znać minimum podstaw telegrafii. Choćby własny znak. Jedna z tych osób w tej dziedzinie ma wyniki wprost rewelacyjne. W ciągu 2 lat zaliczone 240 DXCC tylko na CW ! Myślę iż w niedługim czasie również i oni przejdą na metodę "słuchową" wesoły Lekcje na SR6R na pewno zachęciły większe grono do zgłębienia tematu CW. Jak również były dla uczących się dodatkowymi lekcjami, A jak wiadomo im więcej zajęć przy nauce tym lepiej. Najważniesza to systematyczność. Również sporo osób , które już znają titawę słuchało systematycznie lekcji na przemienniku. I tyle w tym temacie. Następny kurs być może po wakacjach i pewno w szerszej formie. Z wykorzystaniem internetu i np Facebooka .


  PRZEJDŹ NA FORUM