Jak zmienić obowiązujące przepisy.
    HF1D pisze:

    Piotr,

    argument jest jeden.
    On też niekoniecznie proszony tłumaczył masom, że towarzysze z KC nie powiedzieli tego co powiedzieli.
    Czy jesteś w stanie wykazać się jakimkolwiek upoważnieniem od JMR-a do dokonywania jedynie słusznej interpretacji jego słów?

    Ja osobiście do Witka UHW mam jedną pretensję.
    Jeżeli doprowadził do takiego spotkania to, ze zabrakło mu cojones żeby powiedzieć: "Tak, to ja wydeptałem, wymendziłem, wyprosiłem, namawiałem i udało się.
    Będzie spotkanie z Ministerstwem i to ja to sprawiłem. Drzwi się uchyliły, władze są otwarte na rozmowy, idźmy tam i przedstawmy swoje propozycje".

    Z drugiej strony rozumiem go.
    Gdyby coś takiego powiedział to szczujnia spod znaku jedynie słusznej racji by zrobiła wszystko, żeby to spotkanie się nie odbyło. Bo jedynie Wasza racja jest słuszna, wasza racja jest najważsza.
    Nawet jeżeli ta racja zakłada trwanie i nic nie robienie. W końcu NIC powiedział "nieważny pomysł, ważne kto go przedstawia".
    Moje gratulacje.


Mądre słowa. Ja tam Piotra też lubię, ale drażni mnie, jak ktoś notorycznie krytykę, z której możnaby czerpać garściami wgniata się w ziemię ślepym i głuchym stawianiem tarczy "dyskredytujo mi PZK, cokolwiek nie mówią, nie dam im mówić"

Ehh...
Niech mi ktoś da choć cień szansy, że działanie dalej po swojemu coś w tym temacie zmieni...


  PRZEJDŹ NA FORUM