Mac od dłuższego czasu jesteś sojusznikiem i obrońcą towarzysza Wici. Co z tego że towarzysz wydreptał spotkanie jak całość skończy się jak zwykle u Wicia. Czyli kompletnym zerem ( a nie NIC-em), klapą, porażką, żenadą. Moje zdanie jest takie iż człowiek, którego cała dotychczasowo działalność oparta jest na fałszu, kłamstwach, obłudzie , hipokryzji a nawet przekrętach, nie powinien brać się za takie sprawy.A inni nie powinni obdarzać go zaufaniem. Jeśli nie maja wiedzy w temacie rzeczonego osobnika trzeba naświetlić delikwenta. coby jasność była z kim mamy do czynienia. Będzie więcej strat niż zysków. Cały ten watek to bicie piany, więc nie mniej pretensji że inni ją też biją. |