DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA - non profit czy jeszcze działamy społecznie ??? |
canis_lupus pisze: SWL_SP5 pisze: Rozumiem zakup radiostacji, anteny, sfinansowanie wyjazdu dla dzieciaków na obóz IOTA ze środków OT lub ZG PZK ale finansowanie paliwa, amortyzacja samochodu który nie jest własnością klubu czy wręcz pobyt w hotelu na czas prelekcji poza miejscem klubu trochę odstaje od celów statutowych klubu. Potem rzeczywiście się okazuje, że za wyjazdy na ŁOS-ia czy Burzenina zwraca się kierowcom pieniądze a po kilku miesiącach prosi się tu na forum o przekazanie nieodpłatnie radiostacji dla klubu. Potraktuj to po prostu jak każde inne materiały. Niestety, nie mogę tego tak potraktować i odpiszę ci inaczej. OT czy ZG PZK otrzymuje tym większą dotację z np. 1% im ludziom chętnym go przekazać coraz bardziej podoba się działalność klubu. Osoby które finansują OT czy ZG PZK to często ludzie nie związany z krótkofalarstwem a chętni podzielić się własnymi pieniędzmi. Wiem, że wielu krótkofalowców uważa, że można prosić klub o sfinansowanie kosztów wyjazdu/ amortyzacji/ hotelu ale czy ktoś, kto przekazuje choćby ten 1% lub ofiarowuje dobrowolną składkę chce, by jego pieniądze były przekazywane komuś jako zapłata za wykonaną czynność lub spanie w hotelu? Rozumiem chęć pomocy ale warto się czasem zastanowić, czy proszenie o pieniądze np. na wyjazd, nie będzie nadużywaniem czyjejś dobroci? Może i OT czy ZG PZK nie chcą chętnie współpracować z krótkofalowcami ale oni muszą się rozliczyć z wydawanych pieniędzy które niestety nie spadają z nieba. Jakby odciąć finansowanie z 1% oraz indywidualnych składek to kiepsko widzę krótkofalarstwo w Polsce. wbielak pisze: Bo uważam że można by zrobić masę dobrej roboty. Tylko nikomu się nie chce. Tu się mylisz kolego! Jest bardzo dużo ludzi chętnych zrobić wiele pożytecznych rzeczy ale czasem warto z kimś wypić beczkę soli, powiedzieć co mu leży na sercu i zacząć działać. |