DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA - non profit
czy jeszcze działamy społecznie ???
    EI2KK pisze:


    Nie wiem jakie sa relacje miedzy RR/Ryjkiem a PZK - jakie sa teraz kiedy juz mozna mowic o sukcesie, a jakie byly gdy akcja dopiero startowala?


RR to RR.
Co do Ryjka:
Co PZK zrobił dla Ryjka
- Kiedy działalność kursowa startowała zwróciłem się do OT10 PZK z zapytaniem o możliwość użyczenia sali na egzamin.
Dowiedziałem się że tylko pod warunkiem że zapewnię że ludzi e po egzaminie zapiszą się do OT10. Wyśmiałem koleżankę i poszedłem swoją drogą.
- OT12 wspomógł drugi wyjazd w postaci zakupienia 3kg kiełbasy

Dostaliśmy też w dowód uznania naszej działalności dwie motorole na 2m.
Dostaliśmy je w Burzeninie od organizatorów Burzenina.
Czy należy to liczyć jako wsparcie od PZK to już powinni się wypowiedzieć ci co nam te motki podarowali.

Dla równowagi co Ryjek zrobił dla PZK:
- OT12 prosił o prelekcje w technikum elektrycznym.
Poświęciłem cały dzień i zorganizowałem.
Potem wyszło ze trzeba też zrobić warsztaty. Było więcej kolegów od nas.
OT12 prosił o użyczenie lokalu na zebrania zarządu: kończyłem pracę o 15:00 i otwierałem im Hackerspace. Odbyło się tak kilka (cztery - czy pięć) spotkań zarządu OT.
- OT12 poprosił o zorganizowanie serii prelekcji w zespole szkół mundurowych.
Poświęciłem na to cztery dni robocze.
- SP9KWI prosił OT12 o pomoc w rozkręceniu klubu. Został przekierowany do Ryjka... pomagam, współpracujemy, pożyczam sprzęt. Nie rozumiem czemu ja a nie OT ale jak pokazała praktyka to była dobra decyzja. Bo KTK Alwernia działa.
- OT12 organizował emcom. Zaangażowaliśmy się. Wyszło to co wyszło.
- OT12 prosił o pomoc w sprawach lokalowych. Zaoferowaliśmy kącik w HS. Nie było zainteresowania.

A ja poprosiłem o pomoc tylko raz.
Prosiłem o to żeby mnie poinformowano jeśli będzie szansa pozyskania jakiegoś sprzętu.
Była szansa... poinformował mnie MRN z OT50... za to OT12 zrobił wszystko żebym 140tki nie dostał.

Czemu to piszę?
Bo po praz kolejny padają te same pytania.
Bo uważam że można by zrobić masę dobrej roboty. Tylko nikomu się nie chce.



  PRZEJDŹ NA FORUM