DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA - non profit
czy jeszcze działamy społecznie ???
    EI2KK pisze:

      canis_lupus pisze:

      Wiecie, tutaj nikt nikogo do niczego nie zmusza. Jeśli pojawiają się koszty i taki wolontariusz stwierdzi, ze je sam pokryje - spoko, Jeśli nie pokryje a jest ktos kto pokryje - spoko. Jeśli nie i stwierdzam, ze nie stac mnie na udział w konkretnej akcji - po prostu udziału nie biorę.


    A tak z ciekawosci spytam.. czy widzisz cos zlego w tym, zeby jesli jakas szkola moze dac cos kasy za 'zajecia pozalekcyjne', to sie bierze i mozna finasowac dalsze akcje?

    Non profit nie znaczy ze wszystkie srodki musza pochodzic od ludzi ktorzy to wykonuja.. przyjmiecie antene/kabel/wtyki 'z darow'? Czemu nie kase zeby kupic co najbardziej potrzebne, a nie brac co daja? Nadal jest non profit, bo co 'wplynelo' do kasy jest wydawane na dalsza dzialalnosc 'statutowa'..


Oczywiście, że nie ma w tym nic złego. Jak ktoś sypnie kasą to będzie na materiały/narzędzia/paliwo czy cokolwiek. Po prostu jeszcze się z tym nie spotkałem.


  PRZEJDŹ NA FORUM