Jak zmienić obowiązujące przepisy.
Ja z całej tej dyskusji będąc wieloletnim członkiem PZK niewiele rozumiem.
Czuję tylko jedno:"Gdzieś są konfitury", tak mi to pachnie.
Pytanie gdzie one są i dla kogo? Bo na pewno nie dla nas, szaraczków. zdziwiony


  PRZEJDŹ NA FORUM