Opomiarowanie i zgłoszenia instalacji antenowych.
Świeże informacje i inny punkt widzenia.
Ja jakieś 5 lat temu /w wymaganym terminie/ złożyłem wypełniony "arkusz Dionizego"
w Urz. Powiatowym.
Pani przyjmująca "arkusz" wiedziała o co chodzi i bez żadnych problemów typu co to i po co to jest,
złożyłem i ...zapomniałem, że takie coś istnieje.
Pół godziny wypełniania /anteny od 1,8 do 432/ i spokój do końca życia.
W czym problem i po co robić jakieś sztuczne kłopoty?
Gdzie indziej mamy ich znacznie więcej.
A jeśli ktokolwiek myśli inaczej niech wypełni "arkusz Dionizego" i zaniesie go do odpowiedniego Urzędu Dzielnicy, Miasta czy Powiatu.
Jak przyjmą: jest potrzebny. Jak nie przyjmą - to niepotrzebny.
73/Janek/SP2BMX


  PRZEJDŹ NA FORUM