Płatne prelekcje "DX manów" Ciekawy precedens moralny. |
Uśmiałem się i teraz oprócz ekranu muszę jeszcze zakładać osłonkę "antyopluciową" na klawiaturę. PECUNIA NON OLET, to jest jedyne wytłumaczenie postawy takiego "prelegenta"! PS: A dla mnie taki pieniądz właśnie "OLET" i to bardzo! Rada dla zwolenników takich prelekcji: Jak spotkacie klęczącego zimą na chodniku żebraka wrzućcie mu do kapelusza kartkę z napisem "Zgłoś się do Urzędu Pracy"! Będziecie "CACY". |