Płatne prelekcje "DX manów"
Ciekawy precedens moralny.
Moim prywatnym zdaniem nie ma w tym nic złego. Gdyby sprzęt też był za darmo, to w sumie może i bym potępiał, ale sprzęt kosztuje. Może też potępiajmy tych, którzy montują baluny czy anteny i sprzedają. W końcu oni też śmią zarabiać na tym hobby....

Inną kwestią natomiast jest to, z czyjej kieszeni poszła zapłata za tę prelekcję. Jeśli z publicznej (czyli naszej) to może należałoby sobie zadać pytanie, czy nie znalazłby się ktoś inny, kto za darmo by ją wygłosił.

No a tak w ogóle, interesuje mnie, ile darmowych prelekcji wygłosił w swej krótkofalarskiej karierze SP7Q ?


  PRZEJDŹ NA FORUM