Jak zmienić obowiązujące przepisy.
    sp9ikf pisze:

    Witam,
    dr Om Piotrze SQ5KLN chcesz zadekretować zmiane mentalności rodaków którzy 50 lat żyli w systemie nakazowo-rozdzielczym a spory odsetek o ile nie połowa tęskni do tego i domaga sie jego powrotu. ta mentalnośc jest niestety po obu stronach barykady urzędnik-obywatel. nawet tutaj na tym forum w tej dyskusji słychac takie głosy. moze nieco wiecej dystansu do problemu. ile z tych propozycji ma szanse o ile weszły by w zycie przetrwać i zadowalać srodowisko dłużej niz 4 lata?? może zamiast rewolucji warto inwestować w ewolucje. tylko kto wyznaczy lub określi kierunki ewolucji??


No i może dla tego aby robić to ewolucyjnie warto określi mapę tej ewolucji wspólnie przy stole wszystkie zainteresowane strony. My tu rozmawiamy o rozwiązaniach nie na dziś, nie na najbliższe cztery lata ale na dłuższy czas z zarysowaniem pewnej mapy drogowej. Można to robić biorąc pod uwagę doświadczenia i uwagi co do tego co obecnie jest. Tak się buduje kolego SP9IKF dialog i partnerstwo to czego od lat nie robi organizacja której jesteś członkiem.

    sp9ikf pisze:


    1. przed zjazdem w Koninie w 1996 zaproponowałem Kolegom z SP9 aby lobbować na zjeździe uchwałe o potrzebie wzorem USA ustanowienia Egzaminatorów Społecznych (VE). postulowałem zmiane sposobu egzaminowania, m.in wprowadzenie testów, wygenerowanie pytań etc, zostałem elegancko wyśmiany i odesłany do kąta. dzisiaj moge jedynie cieszyć sie że jednak ziarno padło na dobry grunt bo po latach zabiegów i negocjacji z adminstracją dzisiejsze egzaminy są najepszym dowodem że jednak coś ewoluuje. moze zatem warto zastanowić się nad kierunkami ewolucji a nie planować szybkich zmian na kolanie. zadna administracja nie lubi ciągłęgo poprawiania prawa. pomijam ścieżke legislacyjną - ciekawe ilu z Was ma świadomośc jak to wygląda w przypadku Ustawy i Rozporządzenia. O ile mnie pamiec nie myli to PZK prowadziło rozmowy z UKE w materii scedowania organizacji i przeprowadzania egzaminów organzacji pozarządowej. może Kol. SP8LBK ma jakąś wiedze w tym zakresie, choćby z racji pełnionej funkcji.


PZK prowadziło rozmowy na temat scedowania prowadzenia egzaminu nie przez organizację ale przez PZK Jacku SP9IKF może czas mówić jak jest a nie jak powinno być. Co więcej zapis o możliwości scedowania na podmiot robienia egzaminów już jest tylko jakoś administracja mająca świadomość jak funkcjonuje środowisko nie jest skłonna tych egzaminów przekazać podmiotom innym niż samo UKE. Dlaczego to odrębna sprawa.

    sp9ikf pisze:

    2. warto zabiegać. trzeba jednak dokładnie przyjrzeć sie obecnie obowiązującej ustawie prawo administacyjne. jak wygląda wydawanie decyzji w jej świetle. jaka jest procedura wystawiania zaswiadczenia o zdaniu egzaminu.


To nie jest kwestia zabiegania ale systematyczny trwały dialog prowadzony z administracją na temat zmian jakoś nie widać aby to od lat robiono systematycznie, no może z małymi wyjątkami ale też te wyjątki nie były czyś trwałym. A co do prawa administracyjnego obecnie obwiązującego to ono na wiele rzeczy pozwala ale również wskazuje że żeby je stosować musi być zapis w odpowiednich przepisach szczególnych - w tym wypadku przepisach prawa telekomunikacyjnego i przepisach wykonawczych do niego i o tym tu dyskutujemy. Co więcej Świadectwo Operatora nie jest zaświadczeniem o zdaniu egzaminu ale decyzją administracyjną potwierdzającą określone uprawnienia.

    sp9ikf pisze:

    3, UKE ma ePUAP i działa, warto tym sie zainteresowac. są też opublikowane w BIP UKE obowiązujące formularze wniosków


Po pierwsze UKE ma ePUAP który właśnie nie działa jest jedynie platformą wysyłkową niczym więcej dla UKE, po drugie nie ma czegoś takiego jak "... obowiązujące formularze wniosków ...". Jeśli twierdzisz kolego SP9IKF że są obowiązujące formularze wskaż z jakich obowiązujących przepisów prawa to wynika i gdzie w prawie wskazano te formularze.

    sp9ikf pisze:

    4. nie rozumiem pojecia udziwnień. jestem za to bardzo niezadowolony iz wydaje sie indywidualne pozwolenia ze znakami przypisanymi w przeszłosci zwyczajowo do klubów.


Udziwnieniem jest znak SP6H2O (oczywiście jest on obecnie zgodny z prawem ale stanowi już wypaczenie idei jaka przyświecała zmianom przepisów)

Co do znaków klubowych to są to konsekwencje chęci narzucania rozwiązań które nie koniecznie są zgodne z prawem. To wszystkie strony muszą się zgodzić na rozwiązanie a nie jedna ma tylko narzucać je inaczej będzie tak jak dotychczas dla tego jako były działacz PZK i członek tej organizacji powinieneś SP9IKF wpłynąć na to aby PZK prowadziło dialog ze wszystkimi a nie z wybranymi.

    sp9ikf pisze:

    5. kat 5 jest od lat. albo prosze naświetlic temat bardziej precyzyjnie bo nie bardzo rozumiem o co chodzi?


Oczywiście, że pozwolenia kat 5 sa od lat ale ostatnie zmiany ograniczyły zapisy które były w poprzednich przepisach i sprawcą tych ograniczeń i wnioskodawcą było PZK tak przypadkiem.

    sp9ikf pisze:

    6. przedłuzyc można tylko takie uprawnienie lub decyzje która jeszcze nie upłyneła/wygasła. warto o tym pamietac.


Oczywiście, że tak tylko że koledzy najczęściej występują o nowe pozwolenie nie w chwili kiedy jest ono już nie ważne ale kiedy jeszcze obowiązuje, a więc możemy mieć doczynienia z przedłużeniem. W USA taką formę się stosuje od lat w całej Europie też, tylko my odstajemy od tego.

7. ponownie odsyłam do Ustawy prawo administracyjne. jeśli obecnie obowiązujące w Polsce prawo dopuszcza taką możliwośc to warto postulowac ale obawiam sie jeszcze nie. z własnego doświadcenia wiem że można otrzymac dokument w formie elektronicznej ale i tak generowany jest papierowy i ten papierowy otrzymuje zainteresowany.

Polskie prawo administracyjne dopuszcza decyzję w formie elektronicznej, to że urzędy dublują elektroniczną decyzję z decyzją papierową to już jest przyzwyczajenie a nie prawo. Mówimy w tym akurat wypadku o Urzędzie Komunikacji Elektronicznej czyli takim który już z samej nazwy ma się komunikować elektronicznej z zainteresowanymi.

    sp9ikf pisze:

    8. a co z "third party QSO" MOZE WARTO OTO ZABIEGAĆ.


W tej sprawie nie będę się wypowiadał nie było to poddane analizie.

[quote=sp9ikf]9. zmiana definicji pojecia służba amatorska w polskim prawie. dołożenie pojecia iz konstruujemy stacje doświadczalne - wtedy nasze anteny i nadawanie nie będa objete zobowiązkiem zgłoszeniem do ochrony środowiska. Myśle że Minister Środowiska z definicji nie odpuści w obecnym stanie prawnym. jego nie interesują takie niuanse o których piszemy. Minister naszą obecność traktuje z definicji tak samo jak pozostałe służby./quote]

Co do definicji to została ona wprost przeniesiona z regulaminu radiokomunikacyjnego - oczywiście warto zabiegać o jej zmianie tylko trzeba mieć w tej sprawie mocne argumenty merytoryczne a nie tylko dla tego że my tak chcemy.

    sp9ikf pisze:

    10. czy dalej mamy obowiązek posiadania przy sobie pozwolenia w przypadku wyjazdu w teren lub nadawania w drodze (auto, rower, łodka etc) - jeśli tak to zabiegajmy o jego zniesienie - wystarczy złożyc oświadczenie wobec osoby kontrolującej. prawo administracyjne juz jakiś czas dopuściło taką możliwość.


Mamy obowiązek umieć wylegitymować się, że mamy do czegoś uprawnienia.

    sp9ikf pisze:

    poza konkursem. Kol SP5PDB czy już masz jakiś imię. racz podpisywać swoje posty. anonim zawsze brzydko mi sie kojarzy.

    pozdro
    jacek sp9ikf


  PRZEJDŹ NA FORUM