Przede wszystkim wróciłbym do przyznawania mocy nowym adeptom tak jak to było kilka lat wstecz,dzisiaj 500W z urzędu ,i może od PZK jakiś darmowy prezencik w postaci urządzenia na nowej drodze życia za to że szanowny kolega jest już licencjonowanym nadawcą,15W na poczatek przez rok nadawania lub ileś tam łaczności w dzienniku,oraz egzaminy bardziej nastawione na prowadzenie łączności i wiedzę praktyczną z zakresu teorii anten oraz ich strojenia,wiem ,wiem,już rozpętałem burzę ,ale jak nieraz posłuchać wypowiedzi na pasmach to włos się jeży na mojej łysej głowie jaką wiedzę posiadają młodym stażem koledzy. |