Maszt na spadzistym dachu
Miałem taki maszt o długości 8m w starym QTH w Lesznie.Górne mocowanie było do belki szczytowej a dolne 3m niżej na rozpórce między krokwiami.Rury w teleskopie 1,5" a w niej 1,1/4". Mocowania były zrobione z rury 2"z wspawanymi śrubami mocujacymi o srednicy 16mm które były zamocowane w przewierconych na wylot belkach.Dodatkowo na rurkach mocowania przyspawane były nakrętki do śrub 12mm kontrujących maszt po podniesieniu.Taka sama kontra była na pierwszym członie masztu.Cały cyrk był wyciągany i zakładany na szczycie dachu siedząc okrakiem na gąsiorach na wysokości ok 16m nad ziemią z pomocą kolegi który blokował mocowania pod dachem....Było wesoło podczas prac jak trochę wiałolol


  PRZEJDŹ NA FORUM