Jedyny ból przy tych zasilaczach to mały, wyjący jak potępieniec wentylator, kręcący się praktycznie non-stop.
A mój się wziął uszkodził (wentylator) i nie działa w ogóle . Nie przeszkadza to mu wcale. Przy pełnym obciążeniu ani razu nie odłączył napięcia. Żadnych prążków na KF i UKF. Polecam.