Łączność w agencji ochrony
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi.

SP3HBF - Pomysł z sygnałami dymnymi jest bardzo interesujący jednak przy dużym wietrze ta metoda komunikacji może się nie sprawdzać. Tak więc nieco pewniejsza jest jednak komunikacja z wykorzystaniem fal radiowych.

A mówiąc poważnie, nigdzie nie napisałem że ma być tanio czy drogo. Chodzi jedynie o zachowanie zdrowego rozsądku. Jeżeli rozwiązanie z bazaru będzie kosztować 150 zł i nie zapewni nam łączności to nie widzę sensu w wyrzucaniu 150 zł. Z drugiej strony jeżeli rozwiązanie zapewniające łączność będzie kosztować 100 tyś a inne również skuteczne 30 tyś to nie widzę sensu wyrzucania do kosza 70 tyś zł.

To że łączność jest w tej branży jedną z podstaw dobrze zdaję sobie sprawę i dlatego ten temat pojawił się na forum. Gdybym uważał że jest to mało istotne to zapewne pozostałbym przy telefonach GSM i liczył że zawsze będą działać.

Jeżeli będzie taka konieczność nie widzę przeszkód w wystąpieniu do UKE o stosowne pozwolenia. Wszystko musi być w 100% legalne nie możemy pozwolić sobie na partyzantkę i związane z tym konsekwencje ( np utrata koncesji itp ).

Czym są grupy interwencyjne - To minimum dwóch uzbrojonym w broń palną bojową pracowników ochrony. W naszym przypadku jest obecnie 6 grup obsługujących teren Łodzi oraz województwa Łódzkiego ( np lutomiersk oddalony od Łodzi o 20 km ).
Kradzież samochodu zawsze może się zdarzyć ale jak już ktoś wspomniał radio noszone przez pracownika swoim zasięgiem pewnie będzie dużo odstawać od rozwiązania które możemy zainstalować w samochodzie. Na dodatek tych rozwiązań będziemy używać sporadycznie, ponieważ komunikacja GSM w normalnych sytuacjach jest wystarczająca.


  PRZEJDŹ NA FORUM