[Durnowate dyskusje] koledzy bez znaków w nicku |
SP1AP pisze: Odnoszę wrażenie, że u wielu występuje t.zw. "choroba inwigilacyjna". Wszędzie węszą szpiegowanie i dlatego się starają skrzętnie ukrywać pod anonimami, he, he! mam odmienne zdanie. "Jeżeli ktoś używa nicka, to musi mieć coś do ukrycia. Ale my go zaraz wyszukamy w internetach, niech nie myśli, że jest taki cwany. Nie z nami te numery, Bruner." |