Uprawnienia klubowe
    sp6nio pisze:

    Witam
    Dziwne ,że osoby które mają najwięcej do powiedzenia, na tematy krótkofalarstwa, nie podaj swego znaku , a nawet swego imienia ,są anonimowe. Mieszają tu równo,i podpuszczają nas do niepotrzebnych dyskusji.
    Pozdrawiam Zofia


Regulamin mówi, że nie trzeba. Gdybym ja zarejestrował się swoją ksywą i ktoś by mnie grzecznie, kulturalnie poprosił o przedstawienie się (da się, serio), to bym się przedstawił.

Natomiast, gdyby każdy się do tego przychrzaniał pisząc posty które nie odnoszą się do ani słowa z mojej wypowiedzi, a które składałyby się jedynie z narzekań na to, że korzystam z przysługującej mi możliwości to nie podawałbym bo:
a) bo mogę
b) jeśli ktoś nie chce dyskutować z moimi argumentami, tylko z moją teczką, to niech cierpi.

Ta niechęć do podawania znaku może wynikać z wielu, wielu rzeczy od indeksowania przez szukajki na świętym spokoju kończąc - ostatnio komuś się coś w moim poście nie spodobało, to mnie zdoxował i świecił tu moimi personaliami, adresem, czego sobie nie życzę - gdybym miał nick "makapaka", to nie miałby po czym, a pisałbym te same posty i tak samo można byłoby się odnosić do tego co piszę). Dośpiewywanie sobie do tej niechęci, że ktoś się wstydzi znaku - to (wybaczcie) idiotyzm.

Wczoraj była o tym dyskusja pod wątkiem o 70cm. Przykro mi patrzyć na to, że przejmujesz tą chęć inwigilacji od kolegów z żyłką do zaglądania komuś w papiery. Istotą dyskusji jest wymiana poglądów i rozmowa na ich temat, a nie biasowanie swojego podejścia do tych argumentów tym, jaki kto ma znak i jak się nazywa. W tym tkwi piękno każdego anonimowego forum, że można się skupić na treści czyjejś wypowiedzi.

Ehh, setny raz się produkuję...


  PRZEJDŹ NA FORUM