GP7 a GP7DX
Która jest lepsza?
Ja u siebie kładłem taką:



Żyłka o której pisze Jarek - owszem ma znaczenie, ale tylko do przeciągnięcia np linki żeglarskiej jako prowadnicy.

Moja rura ma 40m i jest 50cm pod powierzchnia gruntu. Dwa załamania mam dość znaczne (na wejściu i wyjściu). Co więcej w środku lecą dwa kable H1000, jeden RG213, kabel do sterownika, kabel do zasilania rotora.

I teraz tak - żyłką to sobie można wciągnąć skrętkę. Linka żeglarska fi6 - i ciągnęliśmy we dwóch, a trzeci popychał wesoły kable w domu bo tam miałem załamanie prawie 90' - uwierzcie mi było ciężko z racji wagi kabli i ich sztywności. Razem przeciągaliśmy 80m kabla H1000 w dwóch kawałkach. Z kablami dodatkowo szła kolejna linka żeglarska fi6 by mieć możliwość wciągnięcia następnych kabli. Za drugim razem szły zasilające - już było łatwiej bo to lekkie i giętkie.

Rura w ziemi dwa sezony - bez uszczerbku, ostatnio wciągnąłem tam jeszcze jedna wiązkę RG213 - było lżej niż z H1000, choć już miejsca robi się mało.

Nie wiem jak by było z rurami od wody, ale rzeczywiście ta powierzchnia tarcia ma znaczenie przy dużych odległościach.

Co do ceny to ja tam wielkiej różnicy nie widzę jedna i druga kosztuje około 5-7 PLN za metr (fi50) zależnie od dystrybutora.


  PRZEJDŹ NA FORUM