Uprawnienia klubowe
Pomysł jak pomysł... jakiś jest. W końcu życie nie musi być tylko bezbarwne. No i jest podobno wolność - w tym i pomysłów. Nie wiem, czy temat jest tak ważny dla środowiska, aby go rozwijać... Ale mniemam, że miewasz gości, którzy mają parcie na mikrofon. Sam czujesz, co w trawie piszczy, tzn. że nie będzie to nagły przypływ zainteresowania radiokomunikacją u Twoich gości, tylko podyktowana %-ami chęć "sprawdzenia się"... Jako przeciwwagę do pomysłu dam Ci do rozważenia takie kwestie: 1)czy uważasz, że warto zakładać hurtownie, które będą sprzedawały tylko detalicznie (analogia do klubów rodzinnych), 2) czy w ramach promocji strzelectwa należy każdemu z ulicy dać postrzelać ostrą bronią? Także przy okazji niebezalkoholowych spotkań? To takie moje przemyślenia, które się cisną na język... Wyrażam tu swoje zdanie, ale wg mnie pomysł do kosza.


  PRZEJDŹ NA FORUM