Radiowi rozbójnicy...
    sp5it pisze:

    Przeczytałem artykuły nt zatrzymania w/w osobników.
    Byle papuga obali zarzuty zatrzymywania pociągów na pierwszej rozprawie.
    Na posiadanie anten czy sprzętu nadawczo-odbiorczego na razie nie potrzeba żadnych pozwoleń.
    Trzeba udowodnić, że to oni nadawali ten sygnał.

    Idąc logiką policmajstrów z artykułu: Podczas interwencji uwagę policjantów zwróciły znajdujące się w mieszkaniu: radiotelefon, duża ilość sprzętu elektronicznego, w tym kilku przenośnych stacji, a także zamontowana antena. Policjanci połączyli fakt ujawnienia tych przedmiotów z zatrzymywaniem pociągów. można przytoczyć kawał o bacy:
    Siedzi baca przed sądem, a sąd mówi:
    - Baco, pędziliście bimber, znaleźliśmy aparaturę...
    - A to dowód?
    - Oczywiście!!
    - To proszę, też dopisać oskarżenie za gwałt!
    - A zgwałciliście kogoś, baco?
    - Nie, ale aparaturę tyż mom!

    M


Cześć M wesoły

Po pierwsze to ten kawał po raz pierwszy usłyszałem u Pietrzaka i tam brzmiało
-to i za gwałt mnie sądźcie
-dlaczego?
-bo też mam aparaturę.

po drugie mówisz udowodnić ale są tacy co poczuli się winni :
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Przez-radio-nadawali-stop-i-zatrzymywali-pociagi,wid,13863930,wiadomosc.html?ticaid=116698
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/radio-stop-dla-pociagow-byla-zabawa-bedzie-proces,168747.html

może to ten sam 'maszynista' kto wie?


  PRZEJDŹ NA FORUM