Radiowi rozbójnicy...
Przeczytałem artykuły nt zatrzymania w/w osobników.
Byle papuga obali zarzuty zatrzymywania pociągów na pierwszej rozprawie.
Na posiadanie anten czy sprzętu nadawczo-odbiorczego na razie nie potrzeba żadnych pozwoleń.
Trzeba udowodnić, że to oni nadawali ten sygnał.

Idąc logiką policmajstrów z artykułu: Podczas interwencji uwagę policjantów zwróciły znajdujące się w mieszkaniu: radiotelefon, duża ilość sprzętu elektronicznego, w tym kilku przenośnych stacji, a także zamontowana antena. Policjanci połączyli fakt ujawnienia tych przedmiotów z zatrzymywaniem pociągów. można przytoczyć kawał o bacy:
Siedzi baca przed sądem, a sąd mówi:
- Baco, pędziliście bimber, znaleźliśmy aparaturę...
- A to dowód?
- Oczywiście!!
- To proszę, też dopisać oskarżenie za gwałt!
- A zgwałciliście kogoś, baco?
- Nie, ale aparaturę tyż mom!

M


  PRZEJDŹ NA FORUM